(Nie)używany Volkswagen Golf z silnikiem V6 na sprzedaż. Ma 4 tys. km przebiegu i niską cenę [ZDJĘCIA]

Ostatni Volkswagen Golf z silnikiem V6 to dziś nie lada gratka – jest wciąż praktycznie nowy. I nie ma tu żadnej przesady, ten samochód wygląda tak, jakby zjechał z taśmy produkcyjnej tydzień temu. Przez całe swoje życie przejechał zaledwie 4100 kilometrów w rękach jednego właściciela. Jego cena odpowiada wyjątkowości i niepowtarzalności, ale tak naprawdę nie jest wcale wysoka. 

volskwagen-golf-v6-r32
Podaj dalej

Ten Volkswagen jest dziś praktycznie na wymarciu

volskwagen-golf-v6-r32
fot. mobile.de

Volkswagen wprowadził Golfa R20 w zeszłym roku i jest to edycja upamiętniająca 20 lat istnienia tego modelu. To na pewno bardzo ciekawy samochód, skrywający pod maską 333 konie mechaniczne. Oznacza to, że będzie piekielnie szybki i praktyczny na codzień. Ale szczerze? Kto z nas nie wolałby mieć pod maską tradycyjnego, oryginalnego silnika V6?

To samochód z czasów, kiedy bez większych problemów można było kupić Golfa z silnikiem pięcio-, lub sześciocylindrowym. Były to wersje z wyższej półki, ale niekoniecznie sportowe. I wtedy Volkswagen wprowadził na rynek wersję R32, która miała pod maską 3,2-litrowe V6. 

volskwagen-golf-v6-r32
fot. mobile.de

To wyjątkowa maszyna, której dziś nie sposób spotkać na rynku aut używanych, a co dopiero na drodze. Jeśli więc uda się znaleźć taki egzemplarz na sprzedaż, cieszy się on ogromnym zainteresowaniem. 

Świetny stan i ten silnik…

volskwagen-golf-v6-r32
fot. mobile.de

Oryginalny Golf R32 piątej generacji był dostępny w nadwoziach trzy- lub pięciodrzwiowych. Był to również ostatni Golf z silnikiem sześciocylindrowym. Nic więc dziwnego, że jego ceny rosną, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z samochodem w dobrym stanie. 

Ten konkretny egzemplarz to bardziej poszukiwana trzydrzwiowa wersja z automatem. Golf został zarejestrowany po raz pierwszy w 2007 roku, ale do dziś w rękach jednego właściciela przejechał tylko… 4100 km. To praktycznie nowe auto – z zewnątrz, od środka, od spodu. Na próżno szukać w nim jakiejkolwiek usterki. 

volskwagen-golf-v6-r32
fot. mobile.de

Samochód jest wystawiony za 42 500 euro, czyli około 198 000 zł. Owszem, to spore pieniądze, ale jeśli przyjrzymy się cenom nowego podstawowego Golfa z silnikiem 1.0 (122 000 zł), to nagle nie będzie aż tak źle. Podstawowy VW ID.3 będzie nawet droższy niż ten Golf z silnikiem V6. A to samochód z zupełnie innej ligi technicznej. 

I wyobraź sobie ten samochód za kilka lat. Nie dość, że będzie warty fortunę, to jeszcze będziesz mógł zjawić się nim na spotkanie Volkswagena, gdzie inni będą jeździć swoimi elektrykami, czy hybrydami z silnikami o pojemności kartonu mleka. Perspektywa takiego uczucia wydaje się być bezcenna. 

volskwagen-golf-v6-r32
fot. mobile.de

Przeczytaj również