Niesamowite Renault
Mogłoby się wydawać, że czasy, w których Renault Mégane było nowym samochodem, nie były wcale takie odległe, prawda? Niemniej, od jego premiery minęło już… 27 lat. W tym czasie był to superhit sprzedaży, jeden z najlepiej sprzedających się samochodów w Europie. Francuzi dosłownie zalali tym samochodem Stary Kontynent w postaci hatchbacków, kombi i sedanów.
Mégane nie jest już takim hitem jak kiedyś. W zeszłym roku samochód trafił tylko do 68 692 klientów, czyli 1/7 tego, co było w czasach świetności. Nie można oczekiwać, aby te liczby się poprawiały. Wszak Renault przechodzi na napęd czysto elektryczny dla Mégane, więc auto na pewno będzie droższe, a nawet ci bardziej zamożni nie zawsze chcą decydować się na tę opcję.
Gdy samochód był jeszcze hitem, Francuzi mogli pozwolić sobie na ofertę bardzo niewiarygodnych w dzisiejszym czasie nadwozi – cabrio i coupé. Ich konstrukcja była nieco dziwna, ale nie brakowało im elegancji. Szczególnie dużą popularność zyskało coupé. Samochód ten nie był niczym niezwykłym na ulicach, a wielu młodych chłopców na przełomie tysiącleci marzyło o nim jako stosunkowo przystępnym stylowym aucie.
Mocna benzyna i dobre osiągi
Renault nie było wówczas pozbawione wad. Samochody często zjadała korozja, dlatego wiele z tych samochodów trafiło już na złom. Na całym mobile.de znajdziemy tylko 9 nieuszkodzonych samochodów. Ale mają one najczęściej wiele kilometrów przebiegu i… trochę za dużo elementów tuningowych. Jeden z oferowanych samochodów wykracza daleko poza ten standard.
To Renault wydaje się być w stanie bliskim perfekcji, mimo że ma już 27 lat. Samochód wygląda jak nowy, ma przebieg zaledwie 19 800 km. W dodatku to topowa konstrukcja jak na tamte czasy. Pod maską pracuje silnik 2.0 16V, który był jak najbardziej odpowiedni do tego auta, ale wybierany tylko przez garstkę klientów.
Nie można więc temu autu odmówić osiągów. Samochód waży zaledwie 1095 kg, a jego 147 KM przekładało się na sprint od 0 do 100 km/h w 8,6 sekundy. Nawet dziś nie ma powodów do wstydu.
Samochód jest niewątpliwie wielką rzadkością, może nawet jednym z ostatnich takich aut. Przez cały czas miał tylko dwóch właścicieli, był regularnie serwisowany, a ostatnich latach jeździł tylko do warsztatu. Coś takiego nie może być tanie, ale jeśli weźmiemy pod uwagę wyjątkowość tego auta, cena 15 900 euro (73 000 zł), nie jest zbyt wygórowana. Wystarczy pomyśleć, ile to auto będzie warte za kilka lat.