Tesla dla każdego?
W swoim planie generalnym ogłoszonym jeszcze w 2006 roku Elon Musk nakreślił, jak chce osiągnąć swój cel. Drogie auto o małej pojemności – Tesla Roadster – finansowało samochód o średniej wielkości w niższej cenie, czyli Model S.
Następnie chciał użyć pieniędzy z tego samochodu, aby sfinansować stworzenie niedrogiego samochodu, który będzie sprzedawał się w dużych liczbach. Poniższy tweet daje dobre wyobrażenie o tym, o czym tutaj mówimy.
1/ In 2006 Tesla published their master plan. Here's how they did: pic.twitter.com/4tfTzKRmYQ
— Remo Uherek (@remouherek) February 17, 2021
Elon Musk w swoim „Master Plan 2” w 2016 roku stwierdził:
Poszerzymy linię produktów pojazdów elektrycznych, aby objąć wszystkie główne segmenty.
Oznacza to tworzenie pojazdów elektrycznych dla wszystkich, w tym dla sektora komercyjnego. Obejmuje on niedrogie samochody, małe ciężarówki, samochody dostawcze i nie tylko.
W poniższym filmie na portalu YouTube znajdziemy to, co zostało powiedziane podczas prezentacji dnia baterii Tesli. Oprócz rozmów o samochodzie Tesla za 25 tysięcy dolarów (92 tys. złotych), Musk powiedział też, że będzie w pełni autonomiczny i pojawi się za trzy lata.
Breaking: #Tesla $25K model timeline from Chinese Media IT Home:
. Model already approved, 09/2020
. Product certification, 03/2021
. First delivery, 2022
. Rumor Tesla will show M2 in Guangzhou Auto show in 11/2021.
This is 1 year faster than what was announced in #batteryday. pic.twitter.com/hg85S1k94L— David Wang (@DongyanWang8) February 14, 2021
Amerykanin wyjaśnił też, że tani samochód może pojawić się wcześniej, niż oczekiwano. Gaza projektowania już rozpoczęła się w chińskiej fabryce Giga Shanghai, która jest niezwykle wydajna i bardzo szybko produkuje samochody elektryczne.
SZUKASZ NOWYCH OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY
Tesla dla Polaków
Co ciekawe, Tesla za 25 tysięcy dolarów (92 tys. zł) będzie jeszcze tańsza. Jeśli rządowe programy dopłat do elektryków nie zmienią się do czasu jej pojawienia, Polacy będą mogli kupić ją za… 74 tysiące złotych. To dużo mniej niż Skoda Octavia i tyle, co wypasiona Dacia Duster.
To o tyle kluczowe, że korzystając z rządowych dopłat nie możemy kupić samochodu droższego niż 125 000 zł. Do tej pory mogliśmy wybierać w takich samochodach jak Volkswagen e-Up!, Seat Mii Electric, Opel Corsa-e, czy Smart ForTwo Electric Drive.