Mercedes zmienia nazwy swoich samochodów! Ależ będzie zamieszanie - to samo czeka wszystkich

Mercedes zmieni nazewnictwo swoich samochodów. Wszystko za sprawą faktu, że niemiecki producent samochodów upowszechnia samochody elektryczne i stopniowo staje się całkowicie elektryczną luksusową marką. Podobno rozwijająca się w pełni elektryczna sub-marka Mercedesa wyrasta ze swojego dziecięcego przezwiska. 

Mercedes zmienia nazwy swoich samochodów! Ależ będzie zamieszanie – to samo czeka wszystkich
Podaj dalej

Mercedes już nie potrzebuje „EQ”

mercedes-vision-elektryk-diesel
fot. Mercedes

Jak informuje niemiecka gazeta Handelsblatt, Mercedes zmieni nazewnictwo swoich samochodów, a sub-marka EQ całkowicie zniknie do końca przyszłego roku. 

Gazeta powołuje się na źródła w firmie, którym nie pozwolono publicznie mówić o przyszłości firmy. Mercedes wprowadził na rynek sub-markę EQ w 2016 roku i dotyczy ona wyłącznie elektrycznych wariantów samochodów niemieckiego producenta. Pierwszym samochodem, który pojawił się „na poważnie” z nazwą EQ był crossover EQC, wprowadzony na rynek w 2019 roku. 

Dziś nazwa EQ odnosi się już do kilku samochodów i crossoverów, takich jak EQB, EQS, EQE, czy EQS SUB. Pseudonim EQ został podobno przygotowany także dla nadchodzącej elektrycznej G Klasy. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby otrzymał taką nazwę. 

mercedes-vision-elektryk-diesel
fot. Mercedes

Inni, jak BMW czy Volkswagen, też będą mieli ten problem

Mniej jasne jest to, jaką konwencję nazewnictwa zastosuje Mercedes, aby określić elektryczne i nieelektryczne wersje podobnych pojazdów. A będą one zajmować te same katalogi i salony jeszcze przynajmniej przez kilka lat. 

Przykładowo: EQB odnosi się do małego elektrycznego crossovera, którego odpowiednik ze spalinowym silnikiem to GLB. Mercedes może używać cyfr do rozróżnienia mocy elektrycznej i spalinowej. 

Problemy z nazewnictwem nie dotyczą tylko Mercedesa. Producenci tacy jak BMW i Volkswagen też będą musiały pochylić się nad tym zagadnieniem. Na przykład i7 stanie się jedyną dostępną Serią 7, dzięki czemu Niemcy będą mogli zrezygnować z marki „i”. To samo dotyczy serii EX dla Volvo, czy ID dla Volkswagena. To co jeszcze niedawno było nowością, wkrótce stanie się normą. 

Przeczytaj również