Ten tuning przechodzi ludzkie pojęcie
Podczas gdy cierpliwie czekamy, aż Mercedes-AMG zaprezentuje hybrydę GT73 o szacowanej mocy 800 KM, Brabus przygotował coś jeszcze bardziej intensywnego. Oto Rocket 900, który – choć nie ma silnika V12 jak poprzednicy – wciąż ma potężną moc. Najnowszy klejnot swoje życie zaczynał jako GT63 S.
Najważniejsze ulepszenie w stosunku do modelu standardowego znajduje się pod maską. Silnik V8 z podwójnym turbo został mocno zmodyfikowany w celu zwiększenia pojemności skokowej z 4 do 4,5 litra.
Brabus zainstalował również parę niestandardowych turbosprężarek z wyższym maksymalnym ciśnieniem doładowania. Dodatkowa moc wymagała dodatkowego chłodzenia. Tuner zamontował więc ogromny wlot powietrza z włókna węglowego po lewej i prawej stronie przedniego grilla.
Potężna moc Brabusa
Efektem końcowym jest imponująca moc 888 KM i gigantyczny moment obrotowy 1250 Nm. Brabus zainstalował jednak elektroniczny ogranicznik, aby ochronić układ napędowy, ograniczając moment do „zaledwie” 1050 Nm. Podsumowując, moc wyjściowa w porównaniu z seryjnym GT63 S została podbita o 258 KM i 150 Nm.
Jak wszyscy sobie wyobrażamy, wzrost mocy miał ogromny wpływ na wydajność. Już zwykły GT63 S jest jednym z najszybszych 4-drzwiowych samochodów, ale Brabus Rocket 900 przenosi rzeczy na zupełnie nowy poziom.
Sprint od 0 do 100 km/h zajmie mu zaledwie 2,8 sekundy. Od 0 do 200 km/h rozpędzimy się w 9,7 sekundy, natomiast od 0 do 300 km/h w 23,9 sekundy. Brabus twierdzi, że musiał ograniczyć prędkość maksymalną do 330 km/h ze względu na zbyt dużą masę samochodu i ochronę opon.
Nie tylko silnik
Zmiany obejmują również wygląd zewnętrzny. Mamy m. in. poczwórny układ wydechowy ze stali nierdzewnej oraz agresywny body kit z akcentami z włókna węglowego. Wykorzystuje elementy zoptymalizowane w tunelu aerodynamicznym w celu zapewnienia lepszej przyczepności. Rocket 900 dumnie zasiada na potężnych 21-calowych kołach z przodu i 22-calowych z tyłu.
Brabus zbuduje tylko 10 egzemplarzy Mercedesa-AMG GT63 S w specyfikacji Rocket 900, a każdy samochód będzie wyposażony w szereg usprawnień wewnątrz kabiny. Zobaczymy tu m. in. czarną skórę i Alcantarę, szare szwy ozdobne i nie mniej niż 215 elementów dopasowanych do koloru samochodu.
Biorąc pod uwagę zakres modyfikacji, nie powinno dziwić, że Rocket 900 nie należy do najtańszych. Pokazany na zdjęciach Stealth Grey kosztuje oszałamiające 2 miliony złotych.