Ciepły Diesel to idealne miejsce na drzemkę
Choć za oknami wielu polskich miast jesień wciąż jest bardzo przyjazna, taka sytuacja już wkrótce się zmieni. Chłodne noce, deszcz, a nawet śnieg pojawią się prędzej czy później, a wtedy posiadając benzynę lub Diesel musimy pamiętać o stukaniu w maskę.
Brzmi jak żart, prawda? Nie śmieją się jednak ci, którzy odpalili swój samochód, w którym nocleg urządził sobie nieproszony gość. Jeśli benzyna lub Diesel zaczną „kręcić”, a pod maską drzemkę będzie urządzać sobie kot lub jeż, możemy być pewni ogromnych wydatków na naprawę naszego samochodu.
Ale przecież nie wszystko kręci się wokół pieniędzy. Nie dość, że nasz samochód zostanie unieruchomiony na ładnych kilka dni, tego konkretnego dnia nie pojedziemy nim do pracy, to jeszcze będziemy mieli na sumieniu niewinne zwierzę, które tylko szukało ciepłego kąta do spania.
Postukaj w maskę – to nic nie kosztuje
Stukając w maskę dajemy biednemu futrzakowi trochę więcej czasu na reakcję. Nikt z nas nie lubi być wybudzany z drzemki w agresywny sposób, więc pomyślcie sobie tylko ryk wyjącego silnika typu Diesel koło słodko śpiącego kotka. To przecież musi być szok! A korzystając z tej metody damy kotu czy jeżowi więcej czasu na reakcję.
Istnieją jeszcze inne sposoby aby wywabić śpiące zwierzę z naszego samochodu. Jeśli tylko nie wyjeżdżasz spod domu o 5 rano, możesz zatrąbić przed uruchomieniem silnika. Podobnie jak w przypadku walenia w maskę, zaskoczy to każde drzemiące pod maską stworzenie i spowoduje ich szybką ucieczkę. To z kolei pozwoli nam uruchomić samochód bez poczucia winy i dodatkowych kosztów na naprawę.
Garażuj samochód i kota
Kolejnym sposobem na zwrócenie uwagi kotka może być otworzenie i zamknięcie maski przed jazdą, ale umówmy się – dwa wcześniejsze sposoby są dużo łatwiejsze i mniej czasochłonne. Jeśli macie możliwość trzymania samochodu w garażu, róbcie to. To najbezpieczniejszy sposób na zabezpieczenie się przed niechcianym gościem.
Na sam koniec – jeśli mieszkasz w domu i jesteś właścicielem kota, upewnij się, że w chłodne dni zostaje on w domu i nie wychodzi na zewnątrz. Jeśli uderzy go zimno na dworze, na pewno spróbuje znaleźć schronienie w pierwszym lepszym ciepłym miejscu. Istnieje duża szansa, że wczołga się pod samochód sąsiada, a jeśli ten nie uderzy w maskę swojego samochodu, może pojawić się płacz i zgrzytanie zębów.