Luksusowe, nowoczesne BMW już od 80 tys. złotych. To tyle co podstawowa Skoda Fabia [ZDJĘCIA]

To BMW cierpi na ogromne spadki wartości

Ten samochód jako nowy kosztował setki tysięcy złotych i pod względem technicznym i oferowanego luksusu jest świetną maszyną. Dziś można kupić to BMW taniej niż nową Fabię, choć samochód ma pewne braki jeśli chodzi o niezawodność. 

Dziś nawet za najtańsze BMW Serii 1 trzeba zapłacić co najmniej 132 000 zł – to niewiele więcej, niż kosztuje podstawowa Octavia. Ta jest jednak samochodem większym i bardziej praktycznym. Ponadto, wiele osób nie uważa Serii 1 za prawdziwe BMW, zwłaszcza że obecna generacja F40 ma napęd tylko na przednią oś. Oznacza to, że puryści muszą wyłożyć co najmniej 205 tysięcy za Serię 3. 

Jeśli jednak marzy ci się model z wyższej półki musisz rzecz jasna sięgnąć dużo głębiej do kieszeni. W przypadku coupé Serii 8 ceny zaczynają się od pół miliona złotych. Dotyczyło to również jego poprzednika, czyli Serii 6, który dziś sprzedawany jest tylko w wersji Gran Turismo. Wersji Coupé, Cabrio i Gran Coupé już nie ma, a pośrednimi zamiennikami są różne wersje wspomnianej Serii 8. 

Pierwsza Seria 6 ma już 20 lat

Pierwsza nowoczesna generacja BMW Serii 6 powstała w 2003 roku. Dostępne były tylko wersje dwudrzwiowe, pod których maską pracował 5-litrowy atmosferyczny, dziesięciocylindrowy silnik. Moc 510 KM była przenoszona także za pośrednictwem manuala na tylną oś. Gdyby nie wysoka masa, byłby to idealny samochód dla pasjonatów. 

Druga i ostatnia generacja pojawiła się w 2011 roku, kiedy pojawiło się coupé i kabriolet. Gran Coupé został zaprezentowany mniej więcej rok później, z rozstawem osi wydłużonym o ponad 100 mm, aby lepiej wykorzystać tylne siedzenia. Odpowiadało to również zwiększeniu długości do ponad 5 metrów. Niestety, nawet w tej generacji manual pozostał zarezerwowany dla USA i Kanady, podobnie jak dziesięciocylindrowiec. Zamiast tego dostępny był ośmiocylindrowy silnik twin-turbo o pojemności 4,4 litra, który w wersji M6 generował 560 koni mechanicznych.

Już 10 lat temu takie samochody kosztowały ogromne pieniądze, więc za Gran Coupé z dieslem i dodatkowym wyposażeniem trzeba było zapłacić nawet 520 000 zł. Ale ludzie nie chcieli nowego samochodu, który przypominał fizycznie sedana Serii 5. Zainteresowanie nim nawet jako używanym nie jest duże, więc Gran Coupé doświadcza ogromnych spadków wartości. Potwierdzają to również niemieccy dziennikarze z Auto Bild, którzy testowali egzemplarz z przebiegiem 89 735 kilometrów. Nie jest to duży przebieg, ale wystarczył, aby obniżyć cenę do zaledwie 150 000 zł. 

Niski przebieg i świetna cena

Testowany samochód był w świetnym stanie, a jego 10 lat na karku nie było w ogóle zauważalne. Druga generacja Serii 6, a więc związana z nią technicznie Seria 5, często pojawia się na samym dole raportu niezawodności TUV. Mimo wysokich cen samochody nie kojarzą się z najlepszą niezawodnością. Na co więc trzeba uważać? 

Pojawiają się wzmianki o zacinających się jednostkach sterujących silnika, a także w przypadku turbodiesli dość często gaśnie jedna z dwóch turbosprężarek. Możesz łatwo wykryć usterkę za pomocą czarnego dymu wydobywającego się z wydechu lub niewystarczającej mocy. Łatwo też zauważyć skraplanie się wody w tylnych lampach, które należy szybko usunąć, w przeciwnym razie istnieje ryzyko uszkodzenia instalacji elektrycznej, a co za tym idzie jeszcze droższych napraw.

Czy chcesz podjąć ryzyko, czy nie – to zależy już od ciebie. Ale ceny na pewno są kuszące. Najtańsze egzemplarze BMW 6 Gran Coupé rozpoczynają się już od około 80 000 zł, jednak w tym momencie trzeba liczyć się z przebiegami większymi niż 100 000 kilometrów. Zazwyczaj jednak większość samochodów jest bardzo dobrze wyposażona. Pierwsi właściciele kupując taki krążownik zazwyczaj nie oszczędzali na dodatkach.