BMW wycofuje flagowego, wydajnego sedana
W oficjalnym poście na fanpage Alpina Belgium, producent ogłasza, że ostatni B7 został już wyprodukowany. Czytamy też, że „era BMW Alpina B7 dobiega końca w fabryce samochodów Alpina.”
Niemiecka producent nie mówi więc niczego wprost, ale z ogłoszenia jasno wynika, że obecnie nie jest opracowywany żaden następca. Alpina wspomina nawet przeszłość wysokiej klasy sedana, mówiąc, że teraz spogląda „wstecz na fascynujące samochody, które powstały w Buchloe na bazie BMW Serii 7”.
Wydaje się, że wraz z nową generacją G70 Serii 7 firma z siedzibą w Buchloe nie otrzyma dostępu do platformy do modyfikacji wydajności i luksusu. Nowy bawarski flagowiec w formach spalinowych i elektrycznych wszedł do produkcji w lipcu tego roku, a sprzedaż ma ruszyć jeszcze tej jesieni. BMW produkuje teraz nawet komponenty do napędu elektrycznego i7 we własnym zakładzie w Dingolfing. Rocznie Niemcy są w stanie zbudować do 500 000 pojazdów elektrycznych.
SUV wypiera limuzynę
Jeśli chodzi o Alpinę, producent samochodów o wysokich osiągach koncentruje się na SUV-ach. A jednym z najnowszych produktów firmy jest mocno zmieniony XB7. SUV z nową twarzą i większą mocą jest już dostępny w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze dostawy zaplanowano na pierwsze miesiące przyszłego roku.
Alpina B7 to już zatem historia i przynajmniej narazie BMW nie planuje bezpośredniego następcy. Pod koniec 2025 roku, Alpina przejdzie na nowy kontrakt z BMW, prawdopodobnie zmieniając strategię firmy dotyczącą modeli, które modyfikuje. A Seria 7 będzie pierwszą ze zmian. Ostatnie oświadczenia wydane przez urzędników BMW również rzucają cień na B3. Choć na ten moment nie mamy żadnych oficjalnych informacji dotyczących Serii 3 od Alpiny.