Diesel w Mustangu? Mamma mia!
Samochód jest własnością YouTubera Westena Champlina i pierwotnie opuścił fabrykę z silnikiem 4-cylindrowym, 6-cylindrowym lub potężnym V8. YouTuber miał jednak wyraźną chęć stworzenia Mustanga zupełnie innego, niż wszystkie. Włożył więc pod maskę potężny silnik Diesel.
Nie mamy pojęcia, ile mocy wypompowuje wysokoprężna jednostka, ale włożenie jej pod maskę Mustanga nie było łatwym zadaniem. Masywny układ napędowy ledwo mieści się w komorze silnika, a jego instalacja wymagała poważnych prac. Ponadto, aby silnik działał, trzeba było zmienić całe okablowanie samochodu.
Tym bardziej intrygujący jest fakt, że silnik Diesla wyposażony jest w ogromną turbosprężarkę i wydech, który wychodzi bezpośrednio z komory silnika.
Standardowa maska Mustanga nie zmieściła się do całego zestawu. YouTuber zdołał jednak przymocować przedni zderzak i deskę rozdzielczą z Mustanga Shelby GT500. Dzięki temu wygląda nieco bardziej jak prawdziwy samochód (niestety bez maski), a nie dziwny twór, którym niewątpliwie jest.
https://wrc.net.pl/is-diesel-i-benzyna-juz-wkrotce-nie-beda-sie-oplacac-kres-silnikow-spalinowych-wydaje-sie-byc-nieunikniony
https://www.instagram.com/p/CDfL1ZHh5Y8/?utm_source=ig_web_copy_link