Kierowcy są proszeni o nie tankowanie paliwa na zapas. Wszystko zacznie się 19 stycznia

Kierowcy wciąż pamiętają tragiczną sytuację na stacjach benzynowych, jaka miała miejsce w październiku zeszłego roku. Teraz usłyszeli apel o nie tankowanie swoich samochodów na zapas w obliczu możliwego niedoboru. Paliwo znów może się skończyć, a kierowcy proszeni są o to, aby nie tankować w panice na zapas. To tylko pogorszy sytuację – wszystko okaże się już wkrótce. 

ceny paliw paliwo benzyna diesel
Podaj dalej

Paliwo znów się skończy? Taki scenariusz jest bardzo możliwy

Dofinansowanie na paliwo do 5 marca
fot. freepik.com – Mstandard

Koszmar na stacjach benzynowych może zacząć się od nowa. W październiku 2022 roku większość stacji benzynowych na terenie Francji była zamknięta. Powód? Brak zaopatrzenia. Paliwo po prostu kończyło się w wielu dystrybutorach, a kolejki sięgały kilku godzin. I to tylko po to, aby zatankować kilkanaście litrów, bo więcej nie było. 

W trakcie debaty na temat reformy emerytalnej główne związki zawodowe we Francji wezwały do wznowienia strajku w całym kraju. 

Podobnie jak w październiku zeszłego roku, w rafineriach nastąpi mobilizacja. To może doprowadzić do drastycznego spadku w transporcie, powodując silne niedobory na wielu różnych stacjach benzynowych. Najbardziej kuszące dla wielu kierowców będzie zatankowanie na zapas. Ale w ten sposób paliwo skończy się tylko szybciej. Taki ruch pogorszy sytuację, więc kierowcy proszeni są o to, aby tankowali tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne. 

Prośba o odpowiedzialne działanie

Paliwo będzie tańsze
fot. freepik.com – Mstandard

Ta sytuacja niepokoi rząd. Premier Elisabeth Borne wzywa związki zawodowe i strajkujących do „odpowiedzialnego” działania. Prosi także o „znalezienie sposobów działania, które nie będą karać naszych współobywateli”. 

Możliwe też, że biorąc pod uwagę obecny kontekst, ten ruch nie jest tak nagłaśniany jak poprzednie. Należy jednak pamiętać, że poprzednim razem zaledwie kilkudziesięciu strajkujących wystarczyło, aby zablokować rafinerie, a paliwo stało się towarem mocno deficytowym. 

Zaplanowano już kilka dni strajku. Wszystko rozpocznie się 19 stycznia, ale będą też 26 stycznia i 6 lutego. Zobaczymy, jak sytuacja będzie ewoluować w ciągu kilku najbliższych tygodni. Nie wykluczone, że może być ona nawet bardziej poważna niż poprzednio. 

Przeczytaj również