Dacia wzywa do napraw
Nowa Dacia Sandero trafiła do sprzedaży na przełomie ubiegłego roku. Na powiązanego z tym samochodem Logana musieliśmy trochę poczekać, ale dziś obydwa samochody schodzą z salonów jak świeżo upieczone bułeczki.
Problemem dla klientów może być jednak fakt, że wiele z tych samochodów może być wadliwych. Wszystkie auta marki Dacia wyprodukowane w terminie od 2 września 2020 do 15 stycznia 2021 mogą mieć poważną wadę.
Niemieckie KBA informuje, że Dacia musiała rozpocząć z tego powodu obowiązkową akcję serwisową. W związku z tym aż 25 000 egzemplarzy Sandero i Logana musi wrócić do serwisów. Powodem jest zamek przedniej maski, który może złamać zatrzask. W Polsce akcja serwisowa dotyczy 57 egzemplarzy samochodów Dacii.
Lamborghini również
W tym momencie maska nie będzie zabezpieczona, co może doprowadzić do otwarcia podczas jazdy. Ta nieuchronnie wyląduje na przedniej szybie, co będzie niezwykle niebezpieczne. Co więcej, wydaje się, że nie będzie to prosta naprawa. Dacia szacuje, że każde z aut spędzi w serwisie ponad cztery godziny.
Co ciekawe, Lamborghini musi serwisować swoje samochody niemal z tego samego powodu, co Dacia. Włoski producent supersamochodów ma problemy z Aventadorem SVJ. Tutaj mogą poluzować się zawiasy, a maska może po prostu odlecieć.
Problemy tej samej natury nękają więc jednego z najtańszych, jak i jednego z najdroższych producentów. To chyba jedyne, z czego właściciele Dacii mogą obecnie czerpać jakiś rodzaj pocieszenia.