Kierowca BMW zaatakował swoim samochodem dwóch policjantów pełniących swoją funkcję na motocyklach. Poważnie ranił obu funkcjonariuszy, a jeden z nich ma złamaną czaszkę i obecnie znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej.
Atak miał miejsce w północno-zachodnich obrzeżach Paryża, w dzielnicy Colombes. Materiał wideo krążący w mediach społecznościowych i na stronie internetowej Le Parisien pokazuje jeden motocykl wciśnięty między maskę samochodu policyjnego a czarne BMW. Szczątki drugiego motocykla leżały porozrzucane po całej drodze.
– Dwóch policjantów na motocyklach jest w stanie ciężkim po celowym zderzenie w Colombes. Kierowca wbił się w nich, raniąc ich i uderzając w kolejny samochód policyjny. Nasze myśli kierujemy do rannych kolegów – napisał na Twitterze związek.
Źródła policyjne podają, że 30-letni podejrzany został aresztowany na miejscu zbrodni. Kierowca BMW mieszkał w pobliżu osiedla klasy robotniczej, gdzie w zeszłym tygodniu doszło do zamieszek.
Francuski minister spraw wewnętrznych, Christophe Castaner, chwalił reakcję oficerów policji, którzy bardzo szybko udzielili pierwszej pomocy swoim towarzyszom na miejscu zdarzenia.
– Moje myśli kieruję do dwóch rannych policjantów, którzy byli zaangażowani w chronienie nas – napisał na Twitterze.
Mes pensées accompagnent nos deux policiers blessés, alors qu'ils étaient engagés pour nous protéger.
Hommage au sang froid des policiers municipaux qui leur ont porté secours et ont interpellé le mis en cause.
L'enquête qui débute fera toute la lumière sur ses motivations. https://t.co/Q56XdJq1jS— Christophe Castaner (@CCastaner) April 27, 2020
Według policji było to umyślne działanie. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że sprawca wjechał w policjantów by pomścić wydarzenia z Palestyny. Przed podjęciem decyzji, czy przekazać sprawę francuskiemu prokuratorowi ds. Terroryzmu prowadzono dochodzenie, w tym testy psychiatryczne i przeszukania.
Francja doznała i cały czas doznaje bardzo poważnych ataków ze strony islamistycznych bojowników. W ostatnich latach policjant i żołnierze byli wielokrotnie atakowani.
Nagranie z dramatycznego wypadku znajdziecie na stronie dziennika Le Parisien.