Jeremy Clarkson zdradził, w jaki sposób oszczędza paliwo. "To jedyny rozsądny sposób"

Jeremy Clarkson słynie z kontrowersyjnych i dowcipnych wypowiedzi, które nie każdemu mogą przypaść do gustu. Tym razem jednak słynny brytyjski prezenter wypowiedział się na temat, który każdemu z nas jest bliski. W jaki sposób Clarkson oszczędza paliwo? Jego pomysł z jednej strony jest genialny, z drugiej jednak dość trudny w realizacji… 

Jeremy Clarkson
Podaj dalej

Jak oszczędzać paliwo? Wyjaśnia Jeremy Clarkson

diesel benzyna ceny paliw
fot. freepik

Paliwo wciąż jest bardzo drogie, a na wysokie koszty podróżowania narzekają nie tylko polscy kierowcy. Wysokie ceny przy dystrybutorach są dokuczliwe także dla wszystkich innych europejskich tankujących. Istnieje jednak wiele sposobów na to, aby zredukować koszty jeżdżenia samochodem. 

W jednym z programów, gdy Clarkson pełnił jeszcze rolę głównego prowadzącego Top Gear, Brytyjczyk wypowiedział się, jak wszyscy powinniśmy oszczędzać paliwo. Ten sposób nie tylko pozostawi w naszym portfelu więcej pieniędzy, ale będzie także zdrowy dla naszej planety. Jest tylko jeden szkopuł… 

Jeremy Clarkson powiedział, że idealnym sposobem na oszczędzanie paliwa będzie… zakaz używania hamulca. Proste i jakie genialne, prawda? Hamowanie zawsze wiąże się z utratą energii wyprodukowaną przez nasz silnik. A to kosztowało nas paliwo. Jeśli zatem nasz samochód będzie toczył się, nie będzie tracił energii. 

Hamujmy, ale z głową

benzyna diesel ceny paliw paliwo podatki vat akcyza
fot. freepik.com – brukoik

Dojeżdżając do skrzyżowania, czy czerwonego światła, zdaniem Clarksona wszyscy powinniśmy zdejmować nogę z gazu i swobodnie toczyć się do zatrzymania. Pamiętajmy, że taka metoda zadziała tylko z włączonym biegiem. Jeśli będziemy toczyć się na luzie, nasz silnik wciąż będzie spalał drogocenne paliwo. 

Problem polega jednak na tym, że nie bardzo można zabronić hamowania. W niektórych sytuacjach to kluczowa wręcz czynność, która pozwala nam zatrzymać samochód przed przeszkodą czy pasami bezpieczeństwa. Potraktujmy więc złotą radę Clarksona z przymrużeniem oka, choć oczywiście zdarza się mnóstwo sytuacji na drogach, gdzie będziemy mogli z niej skorzystać. 

Kluczowym aspektem jest tutaj wskazywane często przez ekspertów przewidywanie i czytanie tego, co dzieje się na drodze. Dojeżdżanie z gazem wciśniętym „do dechy” do skrzyżowania, tylko po to aby zaraz mocno hamować i czekać na zielone to oczywista głupota. Dlatego pamiętajmy, że nawet proste czynności, które nie będą kosztowały nas ani sekundy straconego czasu dojazdu do domu, mogą pozwolić nam oszczędzić przy kolejnym tankowaniu. 

Przeczytaj również