Mercedes czy… Dacia? Twój wybór
Ten samochód miał reputację bardzo silnego, choć nie był zbudowany do ostrej jazdy po torze, a bardziej do połykania kolejnych kilometrów. Mercedes zbudował tylko mniejszego sedana z tak potężnym silnikiem typu Diesel V8 tylko raz. Choć jest dziś bardzo rzadki, za cenę Dustera, możemy mieć naprawdę fajny egzemplarz.
Mercedes E 400 CDI, a później E 420 CDI w ramach generacji W211 był jedyny w swoim rodzaju. Dziś pod maską takiego samochodu znajdziemy 2-litrowy silnik z turbodoładowaniem i wsparciem hybrydy… Wtedy był to 4-litrowy silnik o mocy 260 KM w pierwszym przypadku i 314 KM w drugim.
Oczywiście, nie jest to ogromna moc jak na 4 litry, ale pamiętajmy, że to wyższej klasy samochód z poprzedniej dekady, kiedy takie liczby były powszechne. Dla porównania – najsilniejszy Diesel BMW Serii 5 E39 z tego samego okresu miał maksymalnie 190 KM.
Diesel V8 odszedł do lamusa
Potem przyszły jednak nowe normy, presja na zmniejszenie zużycia, a silniki V8 typu Diesel powoli zaczęły odchodzić do lamusa. Dziś nie dostaniesz ich w żadnych aucie osobowym w Europie, a Diesel V6 też wkrótce przejdzie do historii.
Dzisiejszy egzemplarz to oryginalna „400”, więc ma mniejszą moc 260 KM przy 4000 obr/min i wadze 1765 kg. Skrzynia biegów była oczywiście automatyczna i z napędem na tylną oś. Auto rozpędzało się do 100 km/h w rozsądne 6,9 sekundy, a prędkość maksymalna była ograniczona do 250 km/h. Wersja 420 była znacznie szybsza, bo sprint od 0 do 100 km/h zajmował tylko 5,2 sekundy. Zużycie paliwa w obu przypadkach wynosiło 9,5 l/100 km, a zbiornik miał pojemność zawrotnych jak na dzisiejsze czasy 80 litrów.
Ten samochód nie jest więc specjalnie sportowy, ale jeśli szukasz czegoś na autostradę, trudno o lepszy wybór. Ten konkretny egzemplarz pochodzi z 2005 roku i na liczniku ma zaledwie 82 140 kilometrów.
Niski przebieg, świetny stan i kusząca cena
Większość samochodów z tego roku z tym silnikiem będzie miała przebiegi rzędu 300, 400 tysięcy. Ten jest jednak świetnie zachowany i tak naprawdę ma tylko jedną rysę w przednim lewym rogu auta. Wnętrze nie wygląda na zużyte, choć oczywiście nie jest też jak nowe.
Samochód ma niemal pełne wyposażenie, jak na E Klasę w najwyższej specyfikacji przystało. Jest więc automatyczna klimatyzacja, podgrzewane siedzenia, czy zmieniarka CD. Ten konkretny samochód posiada też nawigację, czy podgrzewane dysze spryskiwaczy.
Ten elegancki sedan może być twój za jedyne 15 800 euro, czyli około 70 000 zł. To mniej więcej tyle, ile zapłacimy za lepiej wyposażoną Dacię Duster. Dodatkowo – istnieje możliwość odliczenia podatku VAT.