Google Maps – w końcu!
Pamiętacie historię dwóch młodych Rosjan, którzy znaleźli się w szczerym polu na opuszczonej drodze? Google Maps wywiódł ich w pole, a kierowca ostatecznie zamarzł na śmierć. W Seattle młode małżeństwo spędziło dwa dni w śniegu, po tym jak aplikacja poprowadziła ich alternatywną drogą.
Żadna z powyższych historii nigdy by się nie zdarzyła, gdyby Google Maps wiedział, że drogi są zamknięte lub nieprzejezdne. Amerykański gigant w końcu postanowił to zmienić i poprosić kierowców o pomoc.
Google wie, że jego aplikacja musi być bardziej dokładna i aktualizowana na bieżąco. Dlatego też aplikacja udostępnia nowe narzędzie, które umożliwia użytkownikom zgłaszanie zmian na drogach bezpośrednio z poziomu aplikacji.
Kierowcy będą mogli wszystko
Nowe narzędzie do edycji dróg umożliwia dodawanie brakujących dróg, zmianę nazw tych, które już są na mapie, zmianę kierunków, czy usuwanie niepoprawnych dróg. Google umożliwia również użytkownikom zgłaszanie zamkniętych dróg, a firma prosi o dodatkowe informacje, takie jak powód, dla którego nie może ich używać.
Nie trzeba dodawać, że Google sprawdzi wszystkie zmiany, aby upewnić się, że są dokładne. W teorii więc Google Maps powinien być dużo bardziej precyzyjny i aktualny.
Przewiduje się, że nowe narzędzie do edycji zostanie uruchomione w nadchodzących miesiącach w ponad 80 krajach na całym świecie.