F1: Pracowity trening w świątyni prędkości. Szybkie Ferrari i mocny start Alfa Romeo F1 Team ORLEN [WYNIKI]

Za nami pierwsza sesja treningowa przed zaplanowanym na ten weekend Grand Prix Włoch. Przed rozpoczęciem godzinnych jazd zawodnicy i zespoły przystąpiły do minuty ciszy poświęconej pamięci królowej Elżbiety II. W pierwszej sesji treningowej nie brakowało akcji, a najlepszym czasem popisał się Charles Leclerc z ekipy Ferrari. W czołowej dziesiątce stawki F1 znalazł się także Valtteri Bottas z Alfa Romeo F1 Team ORLEN.

alfa-romeo-f1-monza
Podaj dalej

Pierwszy trening F1 dla Ferrari

To była bardzo pracowita sesja w świątyni prędkości. W pierwszym treningu weekendu F1 zdecydowanie najlepiej spisali się kierowcy Ferrari. Charles Leclerc wyprzedził swojego zespołowego partnera o zaledwie 0,077 sekundy. Warto wspomnieć, że ekipa z Maranello przygotowała na ten weekend specjalne, czerwono-żółte malowanie swojego samochodu z okazji 100-lecia toru Monza.

Bardzo dobrze wygląda też ekipa Mercedesa, choć George Russell narzekał na dohamowanie do pierwszego zakrętu. Mimo to zawodnicy mistrzowskiego teamu finiszowali na 3. i 4. miejscu. George Russell stracił do najlepszego czasu 0,279 sekundy, a Lewis Hamilton 0,421 sekundy.

Lider klasyfikacji mistrzostw świata Max Verstappen na swoim najszybszym okrążeniu został zablokowany przez Lando Norrisa, przez co nie udało mu się uzyskać reprezentatywnego czasu. Mimo to, kierowca Red Bull Racing finiszował na 5. miejscu ze stratą 0,430 sekundy do Monakijczyka. Zespołowy kolega Holendra, Sergio Peres, finiszował dopiero na 14. miejscu ze stratą 1,2 sekundy.

Alpine powiększy przewagę nad McLarenem?

W walce o 4. miejsce w klasyfikacji generalnej sezonu coraz więcej powodów do radości mają kierowcy Alpine. Esteban Ocon i Fernando Alonso finiszowali na 6. i 7. miejscu, podczas gdy ich najwięksi rywale z McLarena mieli sporo problemów z osiągnięciem konkurencyjnego tempa.

Czołową dziesiątkę uzupełnili Yuki Tsunoda, Valtteri Bottas i Daniel Ricciardo. Zespół Alfa Romeo F1 Team ORLEN ma powody do zadowolenia, bowiem ich kierowcy finiszowali na 9. i 12. miejscu. Włosi mogli również podziwiać jazdę swojego kierowcy w tej sesji treningowej. Dobrze znany kibicom Antonio Giovinazzi, pełniący rolę kierowcy rezerwowego Ferrari, zastąpił bowiem Micka Schumachera w samochodzie Haasa.

Na torze nie obserwowaliśmy też Sebastiana Vettela, który podczas tej sesji oddał swój samochód juniorowi Mercedesa, Nyckowi de Vriesowi. Dla Holendra była to już trzecia sesja treningowa w tym roku, którą zakończył na 19. miejscu. Nie obyło się jednak bez przygód, gdyż w szybkiej sekcji zblokował przednie koła i zwiedził trochę żwiru. Podobnych problemów nie ustrzegł się w samej końcówce sesji Carlos Sainz.

 

Przeczytaj również