Niezwykłe Ferrari na sprzedaż
Ferrari zbudowało w sumie 9 samochodów F103B w ciągu sezonu 1997. Spośród nich trzy były używane wyłącznie przez Schumachera, dwa przez Irvine’a, a kolejne dwa były wspólne dla obu kierowców. Egzemplarz wystawiony na sprzedaż ma numer nadwozia 176. Było używane przez Irvine’a tylko podczas Grand Prix Hiszpanii i nigdy więcej nie wyjechało na tor.
Zawodnik z Irlandii Północnej zakwalifikował się na 11. miejscu, ale podczas wyścigu miał sporo problemów. Na jego oponach pojawiło się mocne ziarnienie, a do tego otrzymał karę stop and go za ignorowanie niebieskich flag. Ostatecznie wyścig ukończył na 12. miejscu, daleko za 4. Schumacherem.
Pod koniec sezonu Ferrari zachowało samochód w swojej kolekcji, po czym auto zostało sprzedane do Niemiec w 1998 r. Samochód stał na statycznej wystawie przez 22 lata.
F1 na tor!
Na aukcji RM Sotheby czytamy, że samochód przejechał mniej niż 320 kilometrów w ciągu swojego życia. Ma też oryginalne pasy bezpieczeństwa Sabelt i opony Goodyear. Pozostaje również wyposażony w oryginalny silnik V10 połączony z 7-biegową skrzynią biegów.
Kluczowe części będą musiały zostać jednak sprawdzone przez ekspertów, zanim piękne V10 ponownie zabrzmi. Oczywiście to zrozumiałe, że takie auto stało zaparkowane przez ponad 2 dekady. Niemniej, samochód nadał by się równie świetnie do programu Ferrari F1 Corsę Clienti, gdzie mógłby pojawiać się na torze.