F1: Drugi trening w Japonii dla Mercedesa. Alfa Romeo F1 Team ORLEN przed Scuderia Ferrari

Mercedes zaprezentował najlepsze tempo w drugim, trwającym 90 minut treningu F1 na przesychającym torze Suzuka. George Russell i Lewis Hamilton wykonali bardzo dobrą pracę, zostawiając za sobą dwójkę kierowców Red Bull Racing. 

alfa-romeo-f1-team-suzuka
Podaj dalej

Drugi trening F1 dla Mercedesa

alfa-romeo-f1-team-suzuka-wyniki
źródło: F1

Kibice zdążyli odzwyczaić się już od 90-minutowych treningów, gdy po sezonie 2020 zmieniono regulamin i skrócono sesję o 30 minut. Na Suzuce miały mieć jednak miejsce testy nowych opon F1 na przyszły sezon – stąd wydłużono drugi piątkowy trening. Warunki atmosferyczne nie pozwoliły jednak na sprawdzenie opon przeznaczonych na suchą nawierzchnię, jednak mimo to FIA nie zdecydowała się skracać sesji. 

Na przesychającym torze najlepsi byli dziś zdecydowanie kierowcy Mercedesa. George Russell zapisał na swoje konto czas o 0,235 sekundy lepszy od Lewisa Hamiltona. Duet zespołu z Brackley może być jednak optymistycznie nastawiony na resztę weekendu. Jednakże, w sobotnich kwalifikacjach wszystko może się zmienić, bowiem prognozy mówią o suchym, słonecznym dniu. 

alfa-romeo-f1-team-suzuka
fot. Alfa Romeo F1 Team ORLEN

Tuż za dwójką Mercedesów uplasowała się dwójka Red Bull Racing. Po dość spokojnej i leniwej pierwszej sesji w ich wykonaniu tym razem Max Verstappen i Sergio Perez przejechali odpowiednio 23 i 25 okrążeń pomiarowych. Czołową piątkę w tabeli z wynikami zamknął Kevin Magnussen z zespołu Haas, który był w tej sesji osamotniony po wypadku w FP1 Micka Schumachera. 

Alfa przed Ferrari

Najlepszym z kierowców Ferrari był szósty Carlos Sainz, a Charles Lerclec finiszował dopiero na 11. miejscu. Wyprzedzili go m. in. obaj kierowcy Alfa Romeo F1 Team ORLEN. Valtteri Bottas, który zwyciężał w ostatnim Grand Prix Japonii, zameldował się na mecie z 8. czasem, natomiast Guanyu Zhou zamknął czołową dziesiątkę. 

alfa-romeo-f1-team-suzuka
fot. Alfa Romeo F1

Wysoką formę utrzymują kierowcy Alpine, którzy w tych niełatwych warunkach atmosferycznych zanotowali 7. i 9. rezultat. 

Kiepsko wygląda forma Astona Martina i McLarena, wciąż walczącego o 4. miejsce w klasyfikacji generalnej. Zarówno Lando Norris jak i Daniel Ricciardo stracili blisko 4 sekundy do najszybszych Mercedesów. Musimy jednak pamiętać, że czasy okrążeń w takich warunkach nigdy nie są w 100% reprezentatywne. 

Przeczytaj również