Porsche za grosze

Jeśli zdecydujesz się na używane Porsche Panamera w podobnych pieniądzach, będzie ono miało setki tysięcy kilometrów przebiegu. Będzie zapewne dość mocno zużyte i będzie miało na karku ładnych kilka lat.
Ale dealer Porsche z chińskiego miasta Yinchuan popełnił błąd. Wystawił na swojej stronie internetowej nowiutką Panamerę za 124 000 juanów, czyli około 77 000 zł. To 1/8 rzeczywistej ceny samochodów. Setki osób zobaczyło ofertę i szybko wpłaciło depozyt w wysokości 500 zł za pojazd. Rozumiemy, kto nie chciałby jeździć Panamerą? Dopiero po tym, jak zaczęły napływać setki zaliczek, dealer zdał sobie sprawę z pomyłki.
Zarówno Porsche, jak i dealer musieli wszystko cofnąć. Na platformie mediów społecznościowych pojawiły się przeprosiny, a następnie dealer zdjął ofertę z internetu.

Sytuacja bez wyjścia
W sytuacji, która musiała doprowadzać zarówno klientów, jak i firmę do szału, Porsche musiało dotrzeć do każdej osoby, która wpłaciła kaucję i powiedzieć im, że samochód w rzeczywistości nie jest taki tani. Niemiecka firma zwróciła wszystkim wpłacone pieniądze.
Można by pomyśleć, że klienci zdenerwowali się takim obrotem spraw. I rzeczywiście, pierwsza osoba, która wpłaciła kaucję, doszła do „wynegocjowanego dobrego wyniku” z dealerem. Porsche nie rozwija, na czym polegała ugoda, ale wygląda na to, że ta osoba faktycznie mogła kupić samochód w promocyjnej cenie.