Lamborghini na złom?
Lamborghini Urus trafił na aukcję za pośrednictwem Copart i na ten moment najwyższa oferta wynosi 850 dolarów (3400 zł). Jak zawsze w przypadku egzotyków w takim stanie, nie wiemy nic na temat wypadku, w jakim brał udział. Niestety, ale Super SUV jest w opłakanym stanie, więc z pewnością był to dość poważny incydent.
Przedni zderzak został całkowicie oderwany, brakuje też jednego z reflektorów. Obie strony Lamborghini zostały też poważnie uszkodzone i mają liczne wgniecenia i obicia. Brakuje też bocznych szyb pasażera, a wszystkie cztery koła zostały doszczętnie zniszczone.
Z tyłu nie jest o wiele lepiej… Brakuje zderzaka i paneli bocznych. Zdjęcie komory silnika pokazuje, że niektóre części 4-litrowego napędu V8 zostały usunięte. Niestety, ale z ogłoszenia nie dowiemy się, czy silnik pracuje.
Wystarczy odpowiedni magik
Biorąc pod uwagę wszystkie uszkodzenia, jakie odniosło to Lamborghini, wydaje się że niewiele części nadaje się do odratowania. Ale przecież już nie takie rzeczy się naprawiało, prawda?
Sprowadzenie takiego samochodu z USA wiąże się z pewnymi kosztami, ale biorąc pod uwagę jego niedorzecznie niską cenę, z pewnością znajdą się „magicy”, którzy będą w stanie zarobić na tym samochodzie sporo pieniędzy.