Dacia szuka nowych klientów
Dacia to nie samochód dla młodych i odważnych klientów, szukających przygody. Według statystyk, samochody te trafiają do starszych, bardziej konserwatywnych właścicieli, dla których najważniejsza jest niska cena zakupu samochodów.
Te wykorzystywane są potem do krótkich, okazjonalnych przejażdżek. Te osoby będą zadowolone ze status quo, ale Dacia chce i musi, iść do przodu. Powód jest prosty i wszystkim znany – elektryfikacja.
To pcha ceny samochodów w górę, a Dacia nie ma żadnych szans trafić do obecnego nabywcy. Jej pierwszy samochód elektryczny ma dynamikę porównywalną z ponad 30-letnim, komunistycznym pradziadkiem. Czy właściciel Sandero kupi dwa razy droższy samochód, który ma mały zasięg i koszmarnie niską moc?
Nowe logo i nazwa
Dacia musi więc otworzyć się na nowych klientów, a jej celem jest poszukiwanie młodszej klienteli, poszukującej samochodu elektrycznego lub zelektryfikowanego. Ta zmiana nie nastąpi od razu, ale producent już zaczyna zmierzać w jej kierunku.
Zmiana wizerunku obejmuje nowe logo i nazwę marki, których producent zacznie używać na początku 2022 roku. To bardzo szybka i drastyczna zmiana, zwłaszcza gdy spojrzymy na to, jak wygląda nowe logo.
Zamiast klasycznego emblematu z napisem, jest tylko nowoczesny, super prosty napis Dacia z ostro wyciętą czcionką w kolorze khaki. Niekoniecznie wygląda to źle, ale jesteśmy ciekawi, jak logo wpasuje się w Dustera czy Sandero. Do tej pory mogliśmy zobaczyć nowe logo tylko na koncepcji Bigstera, a samo logo korespondowało z koncepcją reszty samochodu.