Cwaniak w porobionym Golfie tak się spieszył, że 155 km/h lewym pasem było mu mało. Co on tu narobił?!

Pośpiech jest złym doradcą. Gdy goni nas czas, wpadamy na idiotyczne pomysły, które z perspektywy czasu nawet nam wydają się kompletnie nietrafione. Przekonał się o tym ten cwaniak w stuningowanym Volkswagenie Golfie.

Cwaniak w porobionym Golfie tak się spieszył, że 155 km/h lewym pasem było mu mało. Co on tu narobił?!
Podaj dalej

Czy jest tu jakiś cwaniak?

cwaniak-w-porobionym-golfie-spieszyl-sie-lewy-pas

Na poniższym nagraniu widzimy, jak czarny Volkswagen Golf pomyka lewym pasem autostrady. Przed nim znajduje się jednak wolniejszy sedan, natomiast prawy pas zajęty jest przez ciężarówkę. 

Warto również zauważyć, że w chwili, w której zaczął swój idiotyczny manewr, prędkość kierowców poruszających się lewym pasem oscylowała w okolicach 155 km/h. Dla tego gagatka w VW Golfie było to jednak za mało. 

Zjechał więc na prawy pas z nadzieją, że uda mu się zmieścić przed jadącego z przodu sedana. Gdy okazało się to niemożliwe, cwaniak w Golfie nie zniechęcił się. 

Ja jestem cwaniak i nikt mnie nie będzie spowalniał!

Bez zastanowienia zjechał na pobocze, dodał gazu i wyprzedził „wlekących” się kierowców. Nie musimy dodawać, co by było, gdyby na poboczu akurat stał zepsuty samochód. Doszłoby do ogromnej tragedii. 

Na szczęście tym razem jego idiotyczny manewr uszedł mu płazem. Jednakże, jeśli nie przestanie tak jeździć, w końcu komuś stanie się krzywda. 

Przeczytaj również