Czy to najpiękniejszy Mercedes w historii?
Mercedes-Benz SL65 AMG Black Series to ostateczna wersja modelu R230 SL (2001-2011) i dość rzadka, bo została wyprodukowana tylko w 350 egzemplarzach. Ekskluzywność i atrakcyjność V12 z podwójnym turbodoładowaniem od AMG spowodowały niedawny wzrost cen. Przedstawiony na zdjęciu egzemplarz poszedł za imponującą kwotę 1,6 mln złotych.
Co ciekawa, zaledwie rok temu inny SL65 AMG Black Series z 2009 roku z minimalnie mniejszym przebiegiem sprzedał się za bardziej rozsądne 720 tys. złotych. Choć mówimy o różnych samochodach, ogromna różnica w cenie świadczy tylko o dzisiejszym rynku i zapotrzebowaniu na takie samochody. W lipcu tego roku szef Mercedes F1 Toto Wolff sprzedał także swój egzemplarz, za jeszcze większą kasę.
Mercedes SL65 AMG Black Series o wartości 1,6 mln złotych jest jednym z zaledwie 175, które trafiły na rynek amerykański. Został kupiony jako nowy w Portland w 2009 roku za 1,2 mln złotych. Dziś ma tylko 17 000 km przebiegu i mimo swojego wieku, wydaje się być w idealnym stanie – poza kilkoma drobnymi rysami. Ale zauważymy je dopiero po bardzo dokładnym zbadaniu stanu lakieru.
Ale Bestia! Wewnątrz i na zewnątrz
Karbonowy zestaw karoserii obejmuje ultra szerokie błotniki, sportowe zderzaki. Jest też wentylowana maska, aktywny tylny spojler, dyfuzor i stały dach, pomalowany w kolorze Iridium Silver. Najważniejsze elementy pokryte są przezroczystą folią ochronną. Wnętrze jest obite czarną skórą i jest wyposażone w system multimedialny COMAND z minionej epoki, Keyless-Go i dwustrefową automatyczną klimatyzację.
Pod maską kryje się ręcznie montowany 6-litrowy silnik V12 z podwójnym turbodoładowaniem firmy AMG. O mocy 670 KM i monstrualnym momencie 1000 Nm. Moc była przekazywana na tylną oś za pomocą 5-biegowego manuala z mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu. Najszybszy Mercedes SL mógł przyspieszać od 0 do 100 km/h w 3,8 sekundy, rywalizując z najszybszymi supesamochodami. Ale prędkość maksymalna została ograniczona do 320 km/h.
Wybierasz stare dobre V12 czy tańsze nowe V8?
W samochodzie w 2011 roku wymieniony był sterownik hydrauliczny skrzyni biegów. Wymieniono świece zapłonowe i naprawiono nieszczelności mechanizmu różnicowego w 2015 roku. Rok później wymieniono płyny chłodzące i akumulator w 2019 roku.
Czy zapłaciłbyś 1,6 mln złotych za naprawdę szybkiego i pięknego Mercedesa z silnikiem V12 z 2009 roku? Czy zaoszczędziłbyś trochę kasy i kupił szybszego, lepiej jeżdżącego AMG GT Black Series z 2021 roku z silnikiem V8? Choć za nowszego trzeba zapłacić mniej, chyba znamy odpowiedź na to pytanie. A może jednak nie?