Chiński SUV lepszy niż Skoda
Chińsku SUV większy od Kodiaqa sprzedaje się 36 razy lepiej, niż Skoda! Jeśli mainstreamowi producenci europejscy nie zaczną zwracać uwagi na stosunek osiągów do ceny, mogą wkrótce mieć duży ból głowy. Chiński SUV co prawda nie budzi dużego zaufania, ale te ceny powodują, że stają się łakomym kąskiem.
W ostatnich miesiącach wydaje się, że Skoda całkowicie straci chiński rynek. Czeska marka na swoim największym rynku ma ogromne problemy ze sprzedażą i jeśli nie zrobi czegoś, całkowicie upadnie w Chinach. Wszystko za sprawą samochodów, takich jak ten SUV.
Samochody konkurencyjnych marek stają się coraz bardziej atrakcyjne, a Skoda chyba osiadła na laurach. Chin nie obowiązują takie restrykcje, do jakich przywykliśmy już w Unii Europejskiej, więc oferują podobne auta, ale za ułamek cen Skody, czy Volkswagena.
Grupa VW odejdzie z Chin?
Przykładem samochodu, który sprawia Skodzie w Chinach ogromne problemu jest Jetour X90. Duży, 7-miescowy SUV bezpośredni konkurent Skody Kodiaq, którego ceny na naszym rynku zaczynają się od absurdalnych 150 tys. zł. Mówimy tu oczywiście o absolutnej podstawie, czyli silniku 1.5 TSI, napędzie na przód i pięciomiejscowym wnętrzu. Za dodatkowy rząd kanap będziemy musieli dopłacić kolejne 5000 zł.
Otrzymamy za to oczywiście bardzo interesujący samochód, z dużym bagażnikiem i mimo wszystko świetnym silnikiem 1.5 TSI o mocy 150 KM. Ale nie mamy co marzyć o automatycznej skrzyni biegów, czy napędzie 4×4. Wyposażenie w standardzie również nie jest wyjątkowo bogate. Jeśli będziemy chcieli Kodiaqa na full wypasie, zapłacimy za niego grubo ponad 200 000 zł.
Z drugiej strony mam Jetoura, chińskiego producenta, który udowadnia, że podobne samochody można sprzedawać za ułamek tych kwot. SUV X90 pod wieloma względami przewyższa Skodę Kodiaq. Jest większy, ma większy rozstaw osi i również ma dwa rzędy siedzeń dla 7 osób. Może mieć także dwa niezależne siedzenia pośrodku i być wersją 6-osobową.
Niesamowita cena i dobry silnik
Pod maską znajduje się bardzo podobny silnik co w Kodiaqu, 1,5-litrowa benzyna o mocy 156 KM, a za drobną opłatą można mieć sześciobiegowy automat. Alternatywą jest nieco większe, ale dużo mocniejsze 1.6 turbo o mocy 197 KM. Jego moc trafia na koła za pomocą 7-biegowego automatu, ale nie ma szans na napęd 4×4.
Za tym stoi zapewne dążenie do minimalizacji cen, którego nie widać jednak w standardowym wyposażeniu tego samochodu. X90 w podstawie ma 6 poduszek powietrznych, cyfrową tablicę wskaźników, 9-calowy ekran multimediów, zestaw kamer, adaptacyjny tempomat, autonomiczne hamowanie i automatyczne parkowanie.
W przypadku samochodów oferowanych w Europie za większość tych elementów trzeba dopłacać w segmencie premium. Ale Jetour oferuje wszystko to w podstawie, a dostępny jest od niewiarygodnych 54 000 zł. Nawet jeśli sięgniesz po najgrubszą wersję Shadow Royal Edition nie przekroczy ona ceny 82 000 zł.