Chcieli powstrzymać go przed jazdą po pijaku, więc zdjęli z Mercedesa koło. A wystarczyło ruszyć głową...

Koledzy zdjęli koło w Mercedesie C200L swojego pijanego kolegi, aby uniemożliwić mu jazdę po pijaku. Niestety, ich pomysł zawiódł. A wystarczyło ruszyć głową. Całe zajście uchwyciły kamery bezpieczeństwa rozmieszczone w mieście. 

Chcieli powstrzymać go przed jazdą po pijaku, więc zdjęli z Mercedesa koło. A wystarczyło ruszyć głową…
Podaj dalej

jazda po pijaku

Obfity posiłek i kłótnia ze znajomymi

Wszystko działo się wieczorem w chińskim mieście Zhenjiang. Piesi byli zaskoczeni widokiem luksusowego Mercedesa na drodze, mającego założone tylko trzy koła. To niecodzienne zdarzeni zwróciło także uwagę wielu osób w Internecie, a nagranie trafiło na portal YouTube. 

Kierowca tego Mercedesa był nietrzeźwy, a wcześniej, w dniu incydentu, zawiózł swoją żonę do swojej matki. Po wypiciu alkoholu podczas posiłku mężczyzna pokłócił się z krewnymi i kolegami i nalegał, aby odwieźć samochód do domu. 

Aby uniemożliwić mu jazdę, koledzy zdjęli koło z jego Mercedesa. Te wysiłki nie mogły jednak powstrzymać mężczyzny przed jazdą po pijaku swoim C200L. 

Gdyby tylko istniał sposób…

Drodzy czytelnicy, taki sposób jest i jest on dużo bardziej niezawodny, niż wykręcanie koła z samochodu pijanego kolegi. Wystarczyłoby zabrać mu przedmiot umożliwiający odpalenie silnika, bez którego, jak wiemy, samochód nie pojedzie. Ten prosty przedmiot to… kluczyki. 

Dlatego też jeśli znajdziecie się kiedyś w sytuacji, w której wasi koledzy lub rodzina będą chcieli wsiąść do samochodu po pijaku, nie wykręcajcie im kół z samochodu. Nie dość, że jest to czasochłonne, może uszkodzić samochód, to jeszcze nie zdaje egzaminu. Jeśli widzimy pijanego kierowcę, zabieramy mu kluczyki! 

jazda po pijaku kluczyki

Policja wkroczyła do akcji

Na szczęście jedyne szkody, jakie wyrządził pijany kierowca Mercedesa to szkody w jego samochodzie. Mężczyzna został zatrzymany przez policję, a podczas badania alkomatem wykryto 175 mg alkoholu w 100 ml krwi. To prawie 3,7 promila! Musimy przyznać, że był to obfity posiłek. 

Przeczytaj również