Chcesz wyciąć filtr DPF? Możesz zarobić na tym nawet 3000 zł!

Wycinanie filtra DPF to popularna, choć nie do końca legalna praktyka. Wielu kierowców decyduje się na taki ruch, aby uniknąć problematycznego „wypalania” filtra. Samochód bez filtra DPF nie przejdzie jednak przeglądu, a policja w razie kontroli może zabrać nam dowód rejestracyjny. Mimo to, kierowcy wciąż usuwają filtr DPF, a dziś na takim manewrze można zarobić nawet 3000 zł. 

https://wrc.net.pl/is-masz-silnik-typu-diesel-lub-benzyne-te-samochody-sa-szczegolnie-narazone-na-kradziez-dpf-lista
Podaj dalej

Filtr DPF jest dziś bardzo cenny

diesel-rura-wydechowa-filtr-dpf
fot. freepik

Wycinanie filtra DPF to praktyka stara jak świat. Kierowcy często decydują się na taki ruch, aby usprawnić działanie swojego samochodu i pozbyć się dodatkowych komplikacji. Katalizator wymaga bowiem częstego wypalania – czyli jazdy na niższym biegu, wysokich obrotach przez określony czas. 

W nowoczesnych samochodach wypalanie odbywa się praktycznie samoczynnie, bez wiedzy kierowcy. Mimo to, kierowcy wciąż nie przepadają za tym „ekologicznym” urządzeniem. 

Jeśli zdecydujesz się dziś na wycięcie filtra DPF, możesz sprzedać go za naprawdę duże pieniądze. Nie bez powodu filtry są częstym celem złodziei. Dziś ceny palladu – metalu używanego do budowy filtra – są niesamowicie wysokie.

Pamiętaj o ekologii

diesel-rura-wydechowa-dpf-pallad
fot. freepik

Wszystko za sprawą faktu, że to Rosja jest głównym producentem tego metalu. Na początku tygodnia ceny metalu osiągnęły rekordową sumę 3400 dolarów za uncję. Jeśli z kolei zerkniemy na popularne serwisy aukcyjne, zobaczymy że ceny filtrów DPF w zależności od modelu wahają się od 1000 do nawet 4000 zł. 

Oczywiście – nie namawiamy nikogo do wycinania filtra, bowiem jest on ważny dla naszego środowiska. Dzięki niemu nasze silniki emitują mniej szkodliwych cząstek i zanieczyszczeń. Jeśli jednak mimo to zdecydujesz się go pozbyć, możesz przy tym całkiem sporo zarobić.

Przeczytaj również