BMW sprzedaje coraz mniej sportowych samochodów. Niemiecka marka doskonale wie dlaczego

Zobaczenie BMW Serii 8 na drodze to nie lada wyzwanie. Jest jednak ku temu bardzo logiczne wyjaśnienie. Klienci niemieckiej marki nie kupują sportowego samochodu z Bawarii, bo wolą SUV-a w postaci BMW X7 czy BMW X5. 

2020-bmw-m8-gran-coupe-competition
Podaj dalej

Sprzedaż Serii 8 jest wyjątkowo niska, na co zwraca uwagę w swoim raporcie Automotive News. Drogi sportowy wóz w wersjach coupe, kabriolet, czy czterodrzwiowy Gran Coupe po prostu nie znajduje zainteresowania wśród klientów. 

Według informacji znajdujących się w wymienionej publikacji, na początku marca na parkingach BMW zalega ponad 2000 niesprzedanych egzemplarzy Serii 8. Dotyczy to zarówno modeli z partii dealerskich, jak i egzemplarzy będących już w drodze do salonów. 

Spośród tych 2000, ponad 700 samochodów, czyli ponad 30%, została sklasyfikowana jako „Priorytet 5”. To pojazdy, których dealer nie chce i liczy na to, że trafią gdzieś indziej. 

Jednym z powodów powolnej sprzedaży Serii 8 jest brak wsparcia marketingowego ze strony producenta – takie jest przynajmniej zdanie dealerów. Coupe Serii 8 zadebiutowało zaledwie kilka miesięcy przed SUV-em X7, który jest bardzo istotnym modelem dla niemieckiego producenta, zdecydowanie ważniejszym niż niszowa Seria 8. 

Dealerzy wskazują również na mnogość dostępnych konfiguracji Serii 8 jako kolejny powód, dla którego niektóre modele nie znajdują swoich klientów. Model ten zadebiutował jako coupe, a kilka miesięcy później pojawiła się wersja kabrio. Rok później pojawiło się Gran Coupe. 

Automotive News poinformował również, że BMW planuje rozpocząć kampanię marketingową dla Serii 8 jeszcze w tym roku. Plany te zostały jednak na ten moment zawieszone z powodu pandemii koronawirusa, która doprowadziła do zatrzymania znacznej części świata. W tym przemysłu motoryzacyjnego.

„Ósemka” jest niszowym pojazdem, nie tak popularnym jak X7, co dodatkowo ogranicza jego atrakcyjność dla klientów. Ponadto, klienci dużo chętniej sięgają dziś po duże, luksusowe SUV-y. 

Zdaniem BMW era elektryków wspomaganych silnikiem spalinowym dobiega powoli końca

Przeczytaj również