20 lat temu wszystko, co jeździło szybciej niż 250 km/h, było terytorium zarezerwowanym dla supersamochodów. To wiązało się jednak ze skomplikowaną konstrukcją, ogromnymi kosztami i problemami z utrzymaniem. Wszystko zmieniło BMW.
Wszystkie obecne samochody z łatwością osiągną tę liczbę, jednak to niemiecka firma jako jedna z pierwszych spopularyzowała ogromne prędkości w samochodach, którymi możemy jeździć na codzień. A zatem, zerknijmy na 5 najwspanialszych arcydzieł BMW.
BMW 507 – klasyka
Klasyczne samochody często trafiają na nagłówki gazet ze względu na ich ogromne wartości odsprzedaży. Model 507 nie jest wyjątkiem, gdyż na amerykański rynek trafiło zaledwie 252 egzemplarze. Ich ceny aukcyjne regularnie przekraczają 2 miliony dolarów. To nie tylko jedno z najpiękniejszych BMW, ale także samochodów w ogóle.
BMW M1 – włoska beema
M1 to jeden z najlepszych samochodów, jakie beemka kiedykolwiek wyprodukowała. Cóż, miał on jednak swoje problemy produkcyjne. Początkowo plan był taki, aby to Lamborghini ukończyło montaż M1. To jednak się nie udało, a Niemcy musieli przenieść końcową produkcję z powrotem do Monachium.
BMW E46 M3 CSL – z Need For Speeda
Najpotężniejsze M3, jakie kiedykolwiek istniało – E46. Średniej wielkości coupé w odpowiednich rękach może pokonać tor Nurburgring w 7 minut i 50 sekund. To szybciej, niż niektóre bardziej nowoczesne supersamochody. Podobnie jak jego poprzednik, samochód zawdzięczał swoje osiągi cieńszemu i lżejszemu nadwoziu oraz silnika spod znaku „M”.
KIEROWCO! TO NAJLEPSZY MOMENT NA ZAKUP OPON! SPRAWDŹ PROMOCJE NA ŚWIĘTA!
BMW 850CSI – beema V12
Pod wieloma względami 850CSi jest doskonałym przykładem wysokowydajnego samochodu GT, który łączy się z zaawansowaną technologią. Stara Seria 8 to prosty projekt, w którym zastosowano wiele najnowszych innowacji niemieckiej marki.
Wprowadzony w 1990 topowy 850CSi z silnikiem V12 po raz pierwszy otrzymał 6-biegową manualną skrzynię biegów.
BMW Z8 – top top?
To przez wielu uważane za najpiękniejszą beemkę w historii. Samochód napędzany był silnikiem V8 i cóż… niewiele więcej trzeba tu dodawać, wystarczy popatrzeć!