Ta Skoda to prawdziwa perełka!
Skarby wśród używanych samochodów mogą wyglądać naprawdę różnie. Dla jednych będzie to ogromne V8 w kombi, dla innych (nie)używana Skoda Octavia z silnikiem typu Diesel. Ten samochód zazwyczaj trafia na aukcje z ogromnymi przebiegami, ale nie tym razem. 8-letnia Octavia jest wciąż jak nowa.
Większość ludzi traktuje samochody tak, jak zostały do tego stworzone – do podróżowania od punktu A do punktu B. Miejskimi autami z małymi benzynami ludzie robią małe przebiegi, ale silnik typu Diesel w kombiku zazwyczaj służy do połykania dużych kilometrów. Sportowe samochody wyciągane są z garażów tylko w niedzielne przedpołudnia, a SUV-y na terenowe wycieczki.
Tyle tylko, że nie zawsze tak to wygląda. Często spotkamy miejskiego „miniaka” na autostradzie, albo połykacza kilometrów, jak taka Skoda Octavia, zaparkowanego niemalże w garażu.
Diesel i taki przebieg? WOW
Ta praktycznie nowa Skoda Octavia II z 2013 roku sama w sobie może nie jest wyjątkowa. Z tym, że samochody tego typu z małymi przebiegami zazwyczaj są małymi benzynami. A tutaj mamy do czynienia z 2-litrowym silnikiem typu Diesel. Jeśli będziecie chcieli znaleźć 8-letnią Skodę z takim przebiegiem, i to jeszcze w TDI… Cóż – sami zobaczcie.
Kombi po faceliftingu wciąż wygląda całkiem świeżo, choć jest w nieco dziwnej specyfikacji. Mamy automatyczną klimę, podgrzewane fotele, ale też plastikową kierownicę bez skórzanych przeszyć. Niemniej jednak, największą atrakcją jest przebieg – 22 663 kilometry.
Skoda Octavia Combi 2.0 TDI
Pełna historia i dokumentacja
Według informacji od sprzedawcy sprawa wyglądała tak. Dealer Skody najpierw kupił samochód w takiej formie, a potem mężczyzna który szukał samochodu, ale nie wiedział dokładnie jakiego, otrzymał go w dobrej cenie. Samochód w 2014 roku miał 15 000 km przebiegu, czyli od tego czasu zrobił około 1000 km rocznie. Nie ma wątpliwości co do jego historii i stanu technicznego – auto prezentuje się idealnie, ale przede wszystkim ma pełną książkę serwisową do 2020 roku. Nie ma tu nic do ukrycia.
Mamy więc ciekawą i naprawdę nietypową ofertę. To marzenie wielu polskich kierowców, którzy często chcieliby kupić auto z przebiegiem 100 000 km. A tutaj taki rodzynek. Do tego cena jest naprawdę niezła, choć 10 950 euro czyli ok. 45 000 zł nie jest najtańszą ofertę. Ale z drugiej strony… Za nową Octavię kombi z TDI musielibyśmy dziś zapłacić grubo ponad dwa razy tyle. Może więc warto?