28-letni cwaniaczek chciał kupić Volkswagena Tiguana. Wziął SUV-a na jazdę próbną i już nigdy nie wrócił 

Starachowiccy policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca Kielc, podejrzanego o kradzież SUV-a o wartości 180 000 złotych. Funkcjonariusze odzyskali skradzionego Volkswagena Tiguana, który teraz wróci do właściciela. Mężczyźnie grozi nawet do 5 lat więzienia.

28-letni cwaniaczek chciał kupić Volkswagena Tiguana. Wziął SUV-a na jazdę próbną i już nigdy nie wrócił 
Podaj dalej

Wszystko wydarzyło się we wtorkowe popołudnie na jednym z osiedli w Starachowicach. Na teren posesji 42–latka przyjechał kielczanin z zamiarem kupna jego auta. Przed podjęciem ostatecznej decyzji, mężczyzna udał się na jazdę próbną, z której już nie powrócił. Pokrzywdzony, zaskoczony obrotem sprawy, poinformował o kradzieży starachowickich policjantów.

Funkcjonariusze podjęli czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy i odzyskania skradzionego Volkswagena o wartości 180 000 złotych. Już kilkanaście godzin od zgłoszenia, policjanci z wydziału dw. z Przestępczością przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich zatrzymali 28-letniego sprawcę tej kradzieży. Funkcjonariusze ustalili, że auto zostało ukryte w jednym z garaży podziemnych bloku w Kielcach. Skradziony SUV został zabezpieczony i teraz trafi do prawowitego właściciela.

28-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzuty kradzieży pojazdu. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

Przeczytaj również