Topowe Audi za grosze
Duże i luksusowe limuzyny są idealnym wyborem na długie podróże. Samochody te zazwyczaj charakteryzują się niezwykłą wygodą, świetną dynamiką, dzięki czemu nawet po przejechaniu długiej trasy, czujemy się maksymalnie wypoczęci.
Ten konkretny egzemplarz to niemalże w pełni wyposażone Audi A8 4.2 TDI z 2012 roku, czyli model generacji D4. 10-letni samochód ma na swoim obrotomierzu 470 tys. km, co oznacza, że ktoś robił nim dokładnie 47 tysięcy kilometrów rocznie. To zdecydowanie więcej niż średnia, ale wciąż nie jest to jakiś wybitnie duży wynik. Widzieliśmy już takie Audi z przebiegami rzędu 800 000 km, które wciąż były w niezłym stanie.
Audi jako nowe kosztowało ok. 750 000 zł, a dziś musimy za nie zapłacić zaledwie 80 000 zł. To około 90% spadek wartości na przestrzeni 10 lat.
Odważysz się?
Ten konkretny egzemplarz pokazuje więc, że przejechanie nawet pół miliona kilometrów A8 z tym silnikiem nie jest żadnym problemem. Jeśli więc macie nieco więcej gotówki, może warto poszukać samochodu z nieco mniejszym przebiegiem, a trochę większą ceną?
Sprzedawca tego konkretnego Audi twierdzi, że z technicznego punktu widzenia samochód jest w idealnym stanie. Nawet wewnątrz prezentuje się bardzo przyzwoicie, a przyczepić się można jedynie do wytartej na fotelu kierowcy skóry. W przypadku tego auta ewentualne naprawy będą jednak bardzo drogie, więc potencjalni kupcy muszą sobie zdawać z tego sprawę.
Mimo wszystko – może lepiej kupić samochód z większym (ale faktycznym) przebiegiem, aniżeli kręcony niewiadomego pochodzenia? Tak czy owak – za 80 000 zł możemy mieć topową, luksusową niemiecką limuzynę, która z pewnością pojeździ jeszcze kilka ładnych lat.