Policja i straż miejska ma związane ręce, bo taki falsyfikat jest w zasadzie nie do sprawdzenia. Nie ma żadnego urządzenia skanującego np. kod z karty, ani rejestru osób niepełnosprawnych w bazach danych służb.
Sklep sprytnie wykorzystuje ten fakt, zachęcając klientów tym, że sprzedawane karty „posiadają prawdziwe hologramy, dlatego Twoja kolekcja będzie wyglądała na w 100% realną”.
„Nasze karty parkingowe z adnotacją o możliwości parkowania w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych można wykorzystywać tylko i wyłącznie do celów kolekcjonerskich. Nie bierzemy odpowiedzialności za nieprawidłowe i zakazane wykorzystanie przedmiotów oferowanych przez nas” – dodano.
Cena „kolekcjonerskiej” karty parkingowej to od 250 do 550 złotych.
Padł kolejny rekord w nielegalnym i ekstremalnie niebezpiecznym wyścigu