Dlaczego wideorejestrator jest tak ważny?
Posiadanie wideorejestratora w swoim samochodzie jest dziś popularną praktyką wśród wielu kierowców, jednak wciąż jest duża grupa, która nie decyduje się na taki krok. To może okazać się sporym problemem w razie stłuczki bądź incydentu parkingowego. Jak wskazuje Marcin Moczulski z Mio Polska, wideorejestrator na pokładzie samochodu jest jedynym bezstronnym świadkiem, który zawsze jest na miejscu zdarzenia.
Marcin Moczulski, Key Account Manager w Mio Polska: – W dzisiejszych czasach biorąc pod uwagę ubezpieczenia samochodowe i udział własny w ubezpieczeniach warto mieć tego typu rozwiązanie w samochodzie. W przypadku szkody parkingowej wideorejestrator pozwala nam dojść do tego, jak doszło do zdarzenia i pomaga znaleźć sprawcę. Drugim jest dochodzenie na miejscu zdarzenia. Jest to jedyny bezstronny świadek. Możemy pokazać policji takie nagranie i udowodnić swoją niewinność.
Co więcej, Mio Polska w trzecim kwartale tego roku wprowadzi na rynek zupełnie nowe, innowacyjne urządzenie z serii connected. Będzie to urządzenie cały czas podłączone do internetu, oferujące funkcję Live View na naszych telefonach komórkowych. O tym rozwiązaniu więcej opowiedział nam Łukasz Sawicki, Product Manager Mio Polska: – To urządzenie nie tylko ochroni nam pojazd, kiedy go prowadzimy i nagrywamy na karcie SD. Także w momencie, kiedy samochód jest zaparkowany, chcielibyśmy mieć do niego dostęp i podejrzeć, co się dzieje w samochodzie tzw. Live View. Możemy mieć także notyfikacje na nasz telefon z tego, co się wydarzyło, gdy nie było nas w pobliżu samochodu – tzw. zdarzenia parkingowe. To wszystko będzie wyświetlane na naszej komórce i wysyłane do chmury.
Dwie grupy produktów Mio Polska na Poznań Motor Show
Na tegorocznej edycji targów Poznań Motor Show, największej tego typu imprezy w naszej części Europy, Mio Polska pokazało dwie grupy produktów jeśli chodzi o nowości. Przede wszystkim zobaczyliśmy odświeżoną serię C, tzw. serię kompaktową. W tych urządzeniach najważniejszy jest stosunek jakości obrazu do ceny. W tej serii pojawi się w tym roku tryb HDR, który jest odpowiedzialny za odczytywanie tablic rejestracyjnych w ciężkich warunkach oświetleniowych – po zmroku, czy w deszczu. – To może być główną zaletą i to może przyciągać klientów do zakupu. Takie urządzenia zaczynają się już w naszej ofercie od 400 złotych – skomentował Moczulski.
Druga grupa produktów to urządzenia, które mają być przede wszystkim bardzo dyskretne. Jednym z nich jest urządzenie wyjątkowo proste, którym sterujemy z poziomu smartfona i które ma działać jak typowa czarna skrzynka. Ale jest też np. Mio J756, czyli urządzenie trochę bardziej zaawansowane.
– To co najważniejsze to jego design. Jest tak zrobiony, aby w przypadku nowszych samochodów, w których zostanie zamontowany, nie zwracał na siebie uwagi. Jest to jeden z najchętniej wybieranych w ostatnich 2 miesiącach produktów przez importerów samochodów w Polsce, ponieważ nasze produkty coraz częściej można kupić wraz z nowymi autami – opisuje Moczulski.
Ewenement na polskim rynku
Producent wideorejestratorów Mio chwali się tym, że zwraca szczególną uwagę na niezawodność swoich urządzeń. Nawet bardzo dobry wideorejestrator, ze świetną jakością nagrywania, systemami HDR i idealną rozdzielczością w deszczu czy po zmroku nie będzie dobrym wideorejestratorem, jeśli często będzie znajdować się w serwisie. – Dlatego przykładamy wagę do tego, aby nasze urządzenia były stabilne w działaniu. Czyli w bardzo wysokich, bardzo niskich temperaturach, aby te urządzenia nagrywały ciągle – kontynuuje Moczulski.
Co ciekawe, wszystkie kamery Mio Polska w tym roku posiadają aż 3-letnią gwarancję door-to-door, co jest „ewenementem na polskim rynku”. Warto pamiętać również o tym, że produkty Mio coraz częściej można kupić wraz z nowymi samochodami.
– Zachęcamy wszystkich aby pytali swoich dealerów o możliwość zakupu nowego samochodu z finansowaniem wraz z urządzeniem Mio na pokładzie – zakończył Marcin Moczulski.