Samochody osobowe z klasy premium sprzedają się jak lody latem. Z raportu Samaru wiemy, że tylko w tym roku ich liczba dobiła do prawie 80 tys. (79 348 szt.). To o 6,1 proc. więcej niż w rekordowym 2024 r. W samym lipcu wzrost wyniósł 3,6 proc. z racji 11 662 rejestracji. Ten rynek w największym stopniu nakręcają firmy. W lipcu ich udział wyniósł aż 85 proc. (82,56 proc. po 7 miesiącach). Resztę stanowią klienci indywidualni, czyli osoby fizyczne lub mali przedsiębiorcy.

Dwa SUV-y Volvo znowu na czele
Lipiec był kolejnym miesiącem, w którym Volvo zaliczyło dublet w rankingu modelowym. Jak niemal co miesiąc listę otwiera model XC60 z 590 rejestracjami. Tuż za nim sklasyfikowano mniejszego brata, czyli Volvo XC40 (563 szt.). Ostatni stopień lipcowego podium wywalczyło BMW X3, które też przekroczyło próg pół tysiąca rejestracji (511 szt.). Za podium znalazło się trio Audi: dwa SUV-y Q3 (420 szt.) i Q5 (419 szt.) oraz kompaktowe A3 (408 szt.).

Niezły miesiąc miały też BMW X1 (388 szt.) i najpopularniejsza limuzyna lipca, czyli BMW Serii 5 (353 szt.). O cztery egzemplarze wyprzedziła konkurencyjne Audi A6 (349 szt.), a dziesiątkę skompletował Mercedes GLC SUV (340 szt.). Co ciekawe, ten sam model, ale w wariancie Coupe otworzył drugą dziesiątkę z zaledwie jedną rejestracją mniej (339 szt.). Za BMW Serii 3 (323 szt.) i BMW X2 (314 szt.) sklasyfikowano Mini Coopera (293 szt.).

Flagowe Volvo XC90 (276 szt.) o 1 rejestrację pokonało Mercedesa CLA (275 szt.). Najpopularniejszymi Lexusami w lipcu były SUV-y: NX (264 szt.) oraz LBX (262 szt.). Oba miały lepszy miesiąc niż Audi A5 (247 szt.) i Mercedes GLE (236 szt.).

Wśród marek lipiec padł łupem BMW (2 808 szt.), za którym znalazł się Mercedes (2 702 szt.). Względem niemieckich rywali, Audi złapało zadyszkę notując „tylko” 2 423 rejestracje. W lipcu Volvo odnotowało 1 606 rejestracji i znów zmierza po rekordowy rok w Polsce. Piątemu Lexusowi nie udało się dobić do tysiąca rejestracji (975 szt.).

Bestseller jest już w innej lidze
Licząc rejestracje modeli premium od stycznia do lipca 2025 r. absolutną dominacją wykazuje się Volvo XC60. Z liczbą 5 796 rejestracji nie tylko prowadzi w segmencie, ale jest też w Top 10 polskiego rynku w ogóle. Drugi po 7 miesiącach Lexus NX (3 824 szt.) traci już prawie 2 tys. rejestracji. Zresztą musi oglądać się za siebie, bo trzecie Volvo XC40 ma po lipcu już 3 304 szt. Próg 3 tys. egzemplarzy przekroczyło jeszcze tylko Audi Q5 (3 011 szt.). W sierpniu powinno się to udać także Audi A3 (2 934 szt.).

W zestawieniu rocznym za Audi A5 (2 630 szt.) plasują się cztery modele BMW. Są to kolejno: Seria 5 (2 563 szt.), X1 (2 280 szt.), X3 (2 266 szt.) oraz Seria 3 (2 125 szt.). Drugą dziesiątkę zaczyna Audi A6 (2 100), wyprzedzające Mercedesy: GLC SUV (2 069) i GLC Coupe (2 022). Do poprzeczki 2 tys. rejestracji zbliżają się Audi Q3 (1 989) i Lexus LBX (1 824). Niemałą popularnością w tym roku cieszą się też BMW X5 (1 705) i Volvo XC90 (1 601). O półtora tysiąca rejestracji nadal „walczą” Mercedesy CLA (1 495) i Klasa E (1 485), a także BMW X2 (1 431).

BMW umacnia prowadzenie
Po 7 miesiącach liderem klasy premium w Polsce jest BMW (17 683 szt.). Zeszły miesiąc nie pomógł Audi (16 781 szt.) zmniejszyć straty do bawarskiej marki. Mało tego, Mercedes (16 079 szt.) czai się już w lusterku. Volvo już po lipcu może pochwalić się aż 12 090 rejestracjami. To wyjątkowo niedaleko do słynnego niemieckiego trio, a zarazem bezpiecznie nad dynamicznie rosnącym Lexusem (9 097 szt.).

Na szóstym miejscu w segmencie premium jest Porsche (2 142 szt.), choć Mini (1 951 szt.) w lipcu odrobiło nieco strat. Land Rover (1 671 szt.) nadal jest popularniejszy od Alfy Romeo (1 271 szt.), choć jej sprzedaż wzrosła o ponad połowę. Kolejna marka rodziny Stellantis – DS – z 313 rejestracjami ściga się sama ze sobą.
W podsegmencie super-premium liderem w Polsce jest Ferrari (56 szt.). Włoski brand wyprzedza Bentleya (52), Aston Martina (38) i Lamborghini (33). Z niszowych marek Jaguar (27) dostarczył więcej aut niż Alpine (24) czy Maserati (20). Rolls Royce z 1 rejestracją w lipcu podbił swój roczny wynik do 13 szt., a McLaren pozostał przy 7 szt. Konta w Polsce w tym roku nadal nie otworzyła Alpina.