Brytyjczyk stwierdził, że miał pewne problemy podczas VSC, przez co stracił sporo cennego czasu. Hamilton przez cały wyścig jechał tuż za Valtterim Bottasem i kiedy wydawało się, że jest jeszcze szansa na przepuszczenie ataku i wywalczenie pierwszego miejsca, doszło do wirtualnej neutralizacji.
Przewaga Bottasa po wznowieniu rywalizacji nagle wzrosła do 3,5 sekundy co zdaniem Hamiltona pogrzebało jego szanse na poprawienie swojego rezultatu.
Lewis Hamilton: Ostatecznie Valtteri wykonał lepszą robotę w kwalifikacjach na ostatnim okrążeniu, co pozwoliło mu powalczyć. Potem zostawiłem mu duży margines na starcie. Będę musiał nad tym popracować. A później straciłem około 2,5 sekundy podczas wirtualnej neutralizacji i musiałem odrobić ten czas. Zostało mi tylko 9 okrążeń i nie było to łatwe zadanie. To była moja wina i muszę coś z tym zrobić. Są pewne sposoby, aby to naprawić na moim wyświetlaczu i upewnić się, że nie będzie już powtórki takiej sytuacji. To tylko proceduralna kwestia, nic wielkiego.
Koncepcja wirtualnego samochodu bezpieczeństwa (VSC) pojawiła się po tragicznym w skutkach wypadku Julesa Bianchi do jakiego doszło pod koniec GP Japonii w 2014 roku. Sześć okrążeń przed metą kierowca Marussia Ferrari uderzył w dźwig, który w tym czasie usuwał z toru auto Adriana Sutila. Winą FIA obciążyła kierowcę, ale tak naprawdę zawiodły procedury. Bianchi wpadł na przeszkodę, która nie powinna się znaleźć w obrębie toru.
System wprowadzony został w 2015 roku. Gdy procedura VSC zostaje uruchomiona na tablicach świetlnych znajdujących się na torze pojawia się napis VSC. Kierowcy nie mogą zjechać do boksów chyba że będą musieli zmienić opony, i będą musieli utrzymać wymagany przez FIA minimalny czas przejazdu w każdym sektorze sędziowskim (określonym jako miejsce między dwoma tablicami świetlnymi znajdującymi się na torze).
Gdy na torze pojawią się warunki umożliwiające bezpieczne wznowienie ścigania, zespoły zostaną poinformowane o tym fakcie przez oficjalny system przekazu wiadomości a potem w czasie od 10 do 15 sekund, tablice świetlne na torze zmienią się na kolor zielony, pozwalając kierowcom wznowić rywalizację. Po 30 sekundach panele ostrzegawcze zostaną wygaszone. Na czas neutralizacji wszyscy kierowcy na torze muszą zwolnić o 40%.