Hamilton: Nowy bolid wydaje się być nieco inny od zeszłorocznego

Hamilton: Nowy bolid wydaje się być nieco inny od zeszłorocznego
Podaj dalej

Lewis Hamilton po pierwszym dniu przedsezonowych testów Formuły 1 w Barcelonie przyznał, że bolid W10 sprawia wrażenie „nieco innego” w porównaniu do ubiegłorocznej konstrukcji.

Samochód Mercedesa po raz pierwszy wyjechał na tor w zeszłym tygodniu w trakcie dnia filmowego na Silverstone. W trakcie poniedziałkowych testów Valtteri Bottas pokonał za kierownicą W10 69 pomiarowych okrążeń. Z kolei jego zespołowy partner, Lewis Hamilton, przejął nową konstrukcję po przerwie obiadowej i pokonał kolejnych 81 kółek.

Duet zakończył dzień odpowiednio na 8. i 9. miejscu na 11 kierowców, którzy uczestniczyli w testach. Mistrzowski zespół stracił prawie 2 sekundy do najszybszego Sebastiana Vettela, jednak celem stajni z Brackley nie było ustanawianie najlepszych rezultatów.

– Dobrze jest wrócić do samochodu. Świetnie było zobaczyć, ze przejechaliśmy cały dzień bez żadnych utrudnień. W porównaniu do zeszłorocznej konstrukcji mam nieco inne wrażenie za kierownicą. Teraz staramy zrozumieć się nowy samochód, poznać jego balans i dowiedzieć się jak najwięcej o jego charakterystyce – skomentował Hamilton.

– To był pozytywny pierwszy dzień i udało się nam wykonać cały zaplanowany program. Musimy jeszcze dużo się nauczyć na temat nowego samochodu, nad którym będziemy teraz pracować – zakończył.

Bottas dodał: – Mimo iż samochód jest całkiem nowy, bardzo szybko znaleźliśmy sposób na poprawienie balansu i jego ogólnego zachowania. Będziemy nad tym wciąż pracować w nadchodzących dniach.

Dyrektor techniczny James Allison przyznał, że zespół przyjął luźną strategię dotyczącą czasów okrążenia w trakcie pierwszego pełnego dnia testów.

– Udało się nam wycisnąć całkiem dużo podczas pierwszego dnia. Sprawdziliśmy pracę opon na sezon 2019, a także reakcję samochodu na zmiany w ustawieniach – powiedział. – Dziś nie chodziło o pokazanie naszego tempa i jesteśmy bardzo zadowoleni z zachowania samochodu.

Spokojnie, to nie wyścigi

Szef zespołu Toto Wolff pozostał spokojny twierdząc, że jego zespół nie będzie rozpraszał się czasem ustanowionym przez Sebastiana Vettela.

– Musisz być zdyscyplinowany – powiedział. – Wszyscy chętnie spoglądamy na czasy okrążeń i oczywiście chcemy być jak najszybsi i kończyć każdą sesję na czele tabeli. Jednakże, to nie jest cel przedsezonowych testów. Musimy przejrzeć wszystkie części i sprawdzić wszystkie dane, które zbieramy. Dlatego wciąż nie wiemy jak będzie wyglądać tegoroczna stawka pod względem konkurencyjności. Jednakże, nie ma sensu znajdowania się na czele tabeli z wynikami, a dzisiejszy poranek pokazał dokładnie, dlaczego tak jest.

– Ferrari wyglądało na bardzo szybkie – zakończył.

Przeczytaj również