Hamilton na pole position

Z powodu ryzyka opadów faworyci od razu rzucili się do walki, aby mieć pewność, że przejadą okrążenie jeszcze na suchym torze. Po pierwszej turze okrążeń Hamilton prowadził o trzy dziesiąte przed Vettelem, natomiast dwie tysięczne za Niemcem znajdował się drugi z kierowców Mercedesa – Valtteri Bottas.

Sesja została przerwana praktycznie zaraz po tym, gdyż Daniel Ricciardo rozbił swojego Red Bulla w czternastym zakręcie. Po wznowieniu srebrne i czerwone bolidy wróciły do walki o pierwsze pole, a Hamilton jeszcze mocniej podkręcił tempo i z czasem 1:22,188s ustanowił rekord toru Albert Park. Choć Brytyjczyk był wyraźnie z przodu, to jednak Vettelowi udało się pokonać Bottasa, co dało Ferrari miejsce w pierwszym rzędzie – rzecz, której nie widzieliśmy od ponad roku.

Czwarty był Raikkonen, ponad pół sekundy za swoim rodakiem, a na dalszych miejscach znaleźli się Max Verstappen z Red Bulla, Romain Grosjean z Hassa oraz Felipe Massa z Williamsa. Czołową dziesiątkę zamknęli kierowcy Toro Rosso – Sainz przed Kwiatem oraz Daniel Ricciardo, którzy przed kraksą nie przejechał pomiarowego okrążenia.

Wyniki kwalifikacji przed GP Australii (top 10):