Kierowca eSky.pl Rally Team zaczął od zwycięstwa na pierwszym dzisiejszym odcinku, jednak później zaczęły się schody i jego przewaga znacząco stopniała. Z samego rana w top 3 znaleźli się też Kuchar oraz Grzyb i Brzeziński, którzy mieli taki sam czas.
Colin zaczął się jednak rozkręcać i ósma próba Rajdu Dolnośląskiego okazała się jego pierwszym wygranym oesem w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Drugi był Bouffier, przed Grzybem, natomiast Habaj zajął dopiero piąte miejsce tracąc 10 sekund.
Start dziewiątego oesu został przesunięty o 20 minut z powodu wizyty zerówki w rowie, jednak kibicom warto było czekać na emocje. Najszybszym okazał się Bryan Bouffier, który był 4,4 sekundy przed Brzezińskim oraz 7,6 przed Grzybem. O ile Francuz już się nie liczy w walce o cokolwiek, to jednak taki układ pozwolił czarnej Fieście R5 na awans na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu.
Przy kolejnym kiepskim wyniku Habaja i stracie ponad 14 sekund oznacza to, że przed trzema ostatnimi oesami czołową trójkę dzieli zaledwie 9,5 sekundy!