Gościnny start

Już w najbliższy weekend Robert Lukas, reprezentant OLIMP Motorsport, zaliczy gościnny start w niemieckim Porsche Carrera Cup.

Gościnny start
Podaj dalej
fot. Porsche
fot. Porsche

 

Seria odwiedzi jeden z ulubionych torów Polaka, Lausitzring, gdzie będzie towarzyszyć prestiżowemu, niemieckiemu cyklowi DTM. Choć to tylko pojedynczy start w Porsche Carrera Cup, bielszczanin jest w bojowym nastroju i liczy na dobry weekend.

Dla zawodników rywalizujących w Porsche Carrera Cup Deutschland będzie to już czwarta runda. Choć Robert Lukas nie startował w żadnej wcześniejszej eliminacji pucharu, to jednak nie brakuje mu rozjeżdżenia, gdyż Polak ma za sobą dwie rundy Porsche Supercup, a także gościnne występy w Porsche Platinum GT3 CCCE. Warto też wspomnieć, że Forch Racing by Lukas Motorsport w przeszłości było jednym z uczestników niemieckiego pucharu, więc doskonale zna swoich przeciwników oraz tor, na którym się z nimi zmierzy.

Obiekt ulokowany niedaleko granicy z Polską otwarto w 2000 roku. Nitka o długości nieco ponad 4,5 kilometra od razu wpisała się w kalendarze wielu serii wyścigowych i gościła dzięki temu tak znamienite czempionaty jak DTM czy nawet Champ Car. Jedną z najważniejszych zalet tego toru jest fakt, że został on wpisany w owal, przez co kibice na trybunach widzą prawie całe okrążenie.

Pucharowe Porsche pojawią się na torze po raz pierwszy w piątek, 3 czerwca o godzinie 12:55, kiedy zawodnicy rozpoczną 60-minutową sesję treningową. Sobota będzie stała pod znakiem kwalifikacji zaplanowanych na godz. 9:35. Pierwszy wyścig Porsche Carrera Cup Deutschland odbędzie się jeszcze tego samego dnia o godz. 16:55, zaś wieńczenie zmagań odbędzie się w niedzielę o godzinie 9:55 kiedy zgasną światła przed drugim wyścigiem.

Robert Lukas: – Mamy za sobą sporo startów w niemieckim Porsche Carrera Cup, więc pomyśleliśmy, że dobre będzie tam wrócić nawet jeśli nie startujemy w tym roku w pełnym cyklu. Ponadto Lausitzring jest jednym z naszych ulubionych torów, a dodatkowo będziemy tam mieli imprezę dla jednego z naszych sponsorów, więc nie mogło nas tam zabraknąć. Nie oznacza to jednak, że w Niemczech będziemy jechać na pół gwizdka. Damy z siebie wszystko i mam nadzieję, że zaprezentuje to niezłym wynikiem.

Przeczytaj również