Polacy kupują miesięcznie więcej Toyot, niż Koreańczycy przez pół roku
Mogłoby się wydawać, że najpopularniejszą alternatywą dla koreańskich marek będą auta z sąsiedniej Japonii. Jednak Koreańczycy są mocno uprzedzeni do produktów z tego kraju z racji krzywd jeszcze z czasów II wojny światowej. W efekcie Koreańczyk prędzej kupi auto europejskiej marki niż japońskiej. Widać to po aktualnych wynikach sprzedaży.

Z danych KAIDA wynika, że w pierwszym półroczu 2025 r. w Korei Południowej zarejestrowano 824 806 samochodów osobowych. To o 3,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Większość z tych rejestracji (686 686 szt.) to pojazdy lokalnych producentów. Zagraniczne marki odpowiadały za 138 128 rejestracji, co oznacza, że poszerzyli wpływy o 9,9 proc. Dla porównania, w 6 miesięcy w Korei zarejestrowano 4,5 tys. Toyot, czyli mniej niż w samym czerwcu w Polsce (6,5 tys.).
Hyundai i Kia miażdżą, ale Renault mocno rośnie
Liderem rynku jest Hyundai, który od stycznia do czerwca 2025 r. miał 293 786 rejestracji. Niewiele mniej, bo 277 099 rejestracji miała siostrzana Kia. Podium uzupełniła marka premium koncernu Hyundai Motor Group, czyli Genesis. Jednak tu liczba rejestracji była już drastycznie niższa, bo wyniosła 61 114 szt.

Na czwartym miejscu mamy najpopularniejszą zagraniczną alternatywę, czyli BMW (38 280 szt.). Za nią uplasował się Mercedes (32 575 szt.) i spółka joint venture Renault Korea (28 065 szt.), która urosła aż o 150,3 proc. Japońską markę znajdziemy dopiero na 10. miejscu za KGM (18 331 szt.) i GM Korea (8 021), a jest nią Lexus (7 594 szt.). Toyoty należy szukać dopiero w drugiej dziesiątce (14.).
Francuski SUV mocno miesza na rynku
W rankingu modelowym siłą rzeczy dominują modele dwóch najpopularniejszych, koreańskich marek. Bestsellerem półrocza jest Kia Sorento (51 129 szt.), a czołową trójkę tworzą Kia Carnival (42 469 szt.) i Hyundai Avante (39 610 szt.), nam znany bardziej jako Elantra. W Top 10 nie zobaczymy zresztą modeli innych marek, ale ta tendencja kończy się na 13. lokacie. To wcale nie tak odległe miejsce, bo różnica do Top 10 wynosi ok. 3,5 tys. rejestracji. Tą najpouplarniejszą alternatywą okazuje się Renault Grand Koleos (23 110 szt.).

To właśnie francuski SUV odpowiada za duży wzrost popularności spółki Renault Korea. SUV segmentu D powstaje tam na platformie chińskiego koncernu Geely. Dzięki temu w cenie nawet 34 420 000 wonów (w przeliczeniu ok. 90 tys. zł) dostajemy supernowoczesnego SUV-a, o której Europa może pomarzyć. Warto zauważyć, że Renault ma 52,9 proc. udziałów w spółce Renault Korea. 34 proc. akcji należy do Geely (to m.in. właściciel Volvo), a 13,1 proc. do Samsunga.

Renault Grand Koleos podbija rynek nie tylko nowoczesnymi systemami na bazie łączności 5G. Cechuje się też najlepszą przestrzenią tylnej kanapy w swojej klasie i wydajną hybrydą. W Wersji Esprit Alpine moc systemowa to 245 KM. SUV-owi nie brakuje wykończenia wysokiej klasy czy efektownych podwójnych ekranów, już typowych dla dobrze wyposażonych modeli z Chin. Śmiało można stwierdzić, że takie Renault byłoby rozchwytywane także w Polsce.