Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Formuła 1 przeniosła się do Imoli
Imola to zarówno potoczna nazwa toru wyścigowego, jak i samego miasta, w którym ten tor się znajduje. Miejscowość położona jest w obszarze metropolitalnym Bolonii. Jego największą atrakcją jest… sam tor, którego oficjalna nazwa to Autodromo Enzo e Dino Ferrari. Nazwa rundy F1 – Grand Prix Emilii Romanii – to oczywiście nawiązanie do regionu w północnych Włoszech. Obszar ten uznawany jest za jeden z najbogatszych i najlepiej rozwiniętych w całej Europie. To właśnie z Emilii Romanii oryginalnie pochodzą chociażby Parmigiano Reggiano, Grana Padano, Prosciutto, pancetta, czy mortadella. Tu zjemy najlepsze tortellini, lasagne… no i oczywiście tagliatelle al ragu.
Wiem, że na samą myśl o tych wszystkich pysznościach wasze kubki smakowe już płatają wam figle. Natomiast Emilia Romania to również motorsportowe i ogólnie samochodowe zagłębie. Zacznijmy od producentów samochodów. Ferrari, Maserati, Pagani, Lamborghini, Dallara – wszystko to auta produkowane i rozwijane właśnie w tym regionie. A są jeszcze przecież motocykle – chociażby Ducati. W „Motor Valley” mamy też kilka torów wyścigowych. Te najbardziej popularne to chociażby Imola, Misano, Modena, czy Fiorano. Aż trudno to sobie wszystko wyobrazić…
Domowa runda
A przecież na samych torach i producentach wymienianie wcale nie musi się zakończyć. Przecież tutaj siedzibę mają aż trzy zespoły Formuły 1. Ferrari oraz Haas znajdują się w Maranello. Visa Cash App RB mieści się nieco dalej – w Faenzie. Oczywiście Ferrari ma swój prywatny tor we Fiorano i drugi położony niedaleko, w Modenie. Natomiast jeśli chodzi o Formułę 1, to zdecydowanie bliżej z Maranello jest do Imoli, niż na Monzę. To dla wszystkich w Ferrari i dla samych Tifosich będzie absolutnie wyjątkowy weekend.
To samo mogą powiedzieć sobie w Visa Cash App RB. Jak już podkreśliłem, baza tego zespołu znajduje się w miejscowości Faenza. Siedzibę zespołu wspieranego przez ORLEN od Autodromo Enzo e Dino Ferrari dzieli… 15 kilometrów. Daniel Ricciardo i Yuki Tsunoda będą w ten weekend traktowani jak superbohaterowie. To domowa runda zespołu, który w ostatnim czasie imponuje. Jestem bardzo ciekawy, jak RB zaprezentuje się na swoim torze. Ekipa, której partnerem jest ORLEN, na pewno będzie mierzyła bardzo wysoko.
Kto wyjdzie z tego zwycięsko?
Sam tor Autodromo Enzo e Dino Ferrari, gdzie w najbliższy weekend zmierzy się Formuła 1, to oczywiście absolutnym klasyk. Został otwarty w kwietniu 1953 roku. Jego nitka bardzo mi się podoba. Prosta startowa prowadzi po łuku w prawo i… w przeszłości dochodziło tam do kilku „incydentów”. Pierwsza sekcja szybkich zakrętów to „Variante Tamburello”, druga to „Variante Villeneuve”. Są to w zasadzie dwie bardzo szybkie szykany. Przepiękny fragment prowadzi od zakrętu numer 9 do zakrętu numer 13. To słynne „Acque Minerali”. Szybki zjazd w dół i podjazd w górę w zakrętach prawy-lewy. No i dwie ostatnie „90-tki”, czyli „Rivazza”. Piękny tor – naprawdę piękny.
Wszystko to sprawia, że Grand Prix Emilii Romanii to po prostu wyjątkowy weekend. Rozgrywany w być może najpiękniejszym miejscu na ziemi dla wszystkich fanów motoryzacji. Rozgrywany też w wyjątkowo ciekawym momencie dla samej F1. Kto w ten weekend wygra? Można się nad tym zastanawiać. Teoretycznie można by w ciemno postawić na Maxa Verstappena. Natomiast podczas ostatniej rundy Red Bull nie był najszybszy. McLaren prezentował kapitalne tempo, a Lando Norris wygrał swój pierwszy wyścig w karierze. Duże poprawki na Imolę przywiezie Ferrari. To wszystko brzmi naprawdę zachęcająco.
Formuła 1 w najlepszym wydaniu
Osobiście liczę na to, że to będzie kolejny fascynujący weekend. Przewaga Red Bulla się jednak wyraźnie zmniejszyła. A to zwiastuje nam emocje. Z ciekawością popatrzę również na walkę w środku stawki. Czy ekipa wspierana przez ORLEN, czyli Visa Cash App RB, znów namiesza? Czy Tsunoda i Ricciardo znów napsują krwi chociażby reprezentantom Mercedesa i Astona Martina? Przypominam, że to dla nich domowy weekend. To ich domowy tor. Brzmi to wszystko naprawdę smakowicie.
Po dwóch weekendach sprinterskich ten jest klasyczny. Oznacza to, że weekend wyścigowy rozpocznie się w piątek, 17 maja, od dwóch sesji treningowych. Pierwsza rozpocznie się o godzinie 13:30, a druga o 17:00. Obie potrwają 1 godzinę. W sobotę nadejdzie pora na trzeci trening (12:30) oraz kwalifikacje (16:00). Punktem kulminacyjnym będzie oczywiście sam wyścig o Grand Prix Emilii Romanii. Jego start zaplanowano na niedzielę, 19 maja, na godzinę 15:00. Zawodnicy powalczą na dystansie 63 okrążeń, co da łączny dystans wyścigu na poziomie 309 kilometrów.
Zdjęcie wyróżniające: Rudy Carezzevoli | Getty Images | Red Bull Content Pool