Ford zdominował Daytonę!

Tuż po godzinie 20:40 czasu polskiego zakończył się słynny wyścig Rolex 24 at Daytona. Najlepszym zespołem był Mustang Sampling Racing z ich Cadillakiem, ale kapitalną formą popisał się Ford Chip Ganassi Racing, który podwójnie zwyciężył w klasie GT Le Mans.

Ford zdominował Daytonę!
Podaj dalej

Tegoroczny wyścig 24-godzinny na torze Daytona International Speedway okazał się niezwykle zacięty i wyrównany. Zawodnicy prezentowali dobry poziom i rzadko rozbijali swoje samochody, dzięki czemu udało się przejechać aż 808 okrążeń połączenia słynnego owalu z torem drogowym na Florydzie! Zwycięsko z rywalizacji wyszli reprezentanci zespołu Mustang Sampling Racing – Filipe Albuquerque, Joao Barbosa oraz Christian Fittipaldi. Nieco ponad minutę za pierwszym Cadillakiem DPi dojechał drugi, tym razem ten zespołu United Autosports, gdzie za kierownicą siedzieli Felipe Nasr, Eric Curran, Mike Conway oraz Stuart Middleton, zaś podium uzupełniła Oreca LMP2 z numerem 54, którą podróżowali Jonathan Bennett, Colin Braun, Romain Dumas oraz Loic Duval.

Jeśli chodzi o klasę GT Le Mans, to kapitalną formę zaprezentował tam Ford! Zespół Chipa Ganassiego ze swoimi Fordami GT zgarnął dwie pierwsze pozycje, nie pozostawiając rywalom złudzeń co do tego, kto na Daytonie jest najlepszy. Pierwsza pozycja padła łupem zespołu w składzie Ryan Briscoe, Richard Westbrook oraz Scott Dixon, a nieco ponad 11 sekund za nimi do mety dojechał samochód, który prowadzili Joey Hand, Dirk Mueller oraz Sebastien Bourdais. Podium uzupełnili reprezentanci zespołu Corvette Racing – Jan Magnussen, Antonio Garcia i Mike Rockenfeller.

Jeśli chodzi o gości z najwyższej serii wyścigowej na świecie – Formuły 1 – to najlepiej poradził sobie Lance Stroll, kolega Roberta Kubicy z Williamsa. Oreca z numerem 37, którą jeździli wspomniany już Kanadyjczyk, Felix Rosenqvist, Robin Frijns oraz Daniel Juncadella zajęła ostatecznie 15. miejsce ze stratą 31 okrążeń do zwycięzców. Nieco gorzej zaprezentował się Fernando Alonso, który wspólnie z Philem Hansonem i Lando Norrisem 24-godzinny wyścig ukończył na 38. pozycji ze stratą 90 okrążeń.

Tagi: Daytona, Długodystansowe, Lance Stroll, Alonso

 

Przeczytaj również