Ford zapowiada nowego Taurusa

Od momentu wycofania Mondeo w Europie, nie mieliśmy możliwości kupna dużego, kompaktowego samochodu od tego producenta. Ford oferuje jednak ten model cały czas w Chinach, a na Bliskim Wschodzie figuruje on jako Taurus. Teraz producent zapowiada duże odświeżenie, które pojawi się na rynku w 2026 roku.
Nowy Ford Taurus pojawił się w dwóch oficjalnych zwiastunach, które zapowiadają znaczną aktualizację wizualną. Samochód zyskał nowy zestaw reflektorów o bardziej wyrazistym kształcie. Mamy tu obramowania z nowoczesną grafiką LED, co przypomina nieco czterodrzwiowego Mustanga.
Z przodu widzimy także większego, szerszego grilla ze sportowym, dolnym wlotem powietrza w zderzaku. Profil boczny pozostaje tajemnicą. Wydaje się jednak, że tutaj zmiany ograniczą się do nowych wzorów felg i dodatkowych kolorów lakierów. Z tyłu mamy bardziej odważne światła LED oraz zmodyfikowany zderzak z dyfuzorem w kolorze nadwozia. Etykieta na klapie bagażnika wskazuje, że jest to najwyższa wersja Titanium, a nie sportowa ST-Line.

Zmiany także we wnętrzu
W kabinie możemy spodziewać się zmienionego układu konsoli środkowej i nowych możliwości wykończenia. Obecny model ma 8-calowy zestaw wskaźników i 12,3-calowy ekran systemu multimediów. Po lifcie możemy spodziewać się udoskonalonych materiałów i lepszego układu. Sam sprzęt pozostanie zapewne taki sam.
Zmian nie będzie także pod maską. Ford zachowa obecny 2-litrowy, turbodoładowany silnik EcoBoost generujący moc 239 koni mechanicznych. Hybrydowa wersja skorzysta z mniejszej, 1,5-litrowej jednostki i silnika elektrycznego. Układ ten zaoferuje łącznie 185 koni mechanicznych. Oba modele przekazują moc na przednią oś.
Więcej szczegółów na temat odświeżonego Taurusa pojawi się z pewnością wraz z premierą na Bliskim Wschodzie w przyszłym roku. Prawdopodobne jest, że również chińska wersja Mondeo otrzyma niebawem facelifing. Czy model ten w końcu dotrze także i do Europy? Możemy tylko czekać na oficjalne informacje.
