Teraz amerykański koncern postanowił się zrehabilitować i zaprezentował Focusa ST, który napędzany będzie silnikiem z Mustanga. Obecna generacja Focusa ST jest napędzana dwulitrowym motorem o mocy 250 KM.
Nowy ST dostanie pod maskę czterocylindrowy Ecoboost o pojemności 2,3-litra, jest to jednostka znana m.in. z Mustanga i Focusa RS. Nie wiadomo jeszcze ile koni będzie generował nowy silnik. Poza Mustangiem i Focusem RS, gdzie moc zdecydowanie przekracza 300 KM, Ford montuje ten motor również w amerykańskim modelu Explorer, gdzie 2,3-litrowy Ecoboost generuje 280 KM. Taka wartość wydaje się całkiem rozsądna. To o 30 KM więcej niż w obecnym Focusie ST i nadal na tyle mało, by bezpiecznie wykorzystywać przedni napęd.
Tajemnica napędu Focusa została rozwiana dzięki fotografii przedstawiającej naklejkę informacyjną z podzespołów klimatyzacji, które zostaną zamontowane w nowej odsłonie auta. Najprawdopodobniej kierowca będzie miał do dyspozycji 300 KM.
Auto jest w fazie testów a światło dzienne ujrzeć ma nie później niż w pierwszej połowie 2019 r.