Ferrari F355 z 1995 roku znalezione w opuszczonej stodole. Uruchomienie silnika V8 kosztowało masę pracy 

Ferrari F355 jest jednym z najbardziej lubianych samochodów z Maranello, które powstały w erze po Enzo Ferrarim. 

Ferrari F355 z 1995 roku znalezione w opuszczonej stodole. Uruchomienie silnika V8 kosztowało masę pracy 
Podaj dalej

Samochód powstawał w latach 1994-1999 w stylistyce nadwozia typu Berlinetta/Spider. Model z centralnie umieszczonym silnikiem stał się swego czasu najbardziej popularnym Ferrari – liczba sprzedanych egzemplarzy na całym świecie sięgnęła 11 000. Ponadczasowy wygląd sygnowany znaczkiem Pininfarina z pewnością przyczynił się do takiego stanu rzeczy. Nie można rzecz jasna zapomnieć o osiągach tego Ferrari, które nawet dziś, ponad 20 lat po zakończeniu produkcji, robią ogromne wrażenie. 

F355 napędzane jest bowiem 3,5-litrową, wolnossącą jednostką V8 o mocy 375 KM. To pozwalało osiągnąć pierwsze 100 km/h po zaledwie 4,7 sekundy, natomiast sprint do 200 km/h zajmował 10,8 sekundy. Maksymalna prędkość tego Ferrari wynosi 295 km/h. 

Przy tego typu wyglądzie i osiągach, byłoby szkoda, gdyby nie wszystkie pozostałe przy życiu F355 mogły cieszyć nasze oczy na ulicach. Na szczęście londyńskie Ferrari Service Centre uratowało jedno z nich przed wyginięciem. 

Pewien klient przekazał im zaniedbane F355 Berlinetta, które przez 13 lat spoczywało w stodole przykryte kocem. Obecny właściciel trafił na ten egzemplarz w Makau, w trakcie poszukiwać modelu 512 TR. 

Szczęśliwy traf 

Gdy udało już znaleźć się poszukiwany model 512 TR, okazało się, że obok niego pod kocem stało F355. Po zdjęciu koca okazało się, że samochód pokryty jest bardzo rzadką farbą Verde Silverstone. Ferrari dysponuje również manualną skrzynią biegów i opcjonalnymi fotelami wyścigowymi wykonanymi z włókna węglowego. Po odnalezieniu właściciela i stwierdzeniu, że samochód po raz pierwszy został zarejestrowany w Makau w 1995 roku, postanowił go odkupić. 

Następnie wysłał go do Wielkiej Brytanii w celu ponownego uruchomienia samochodu. Ferrari trafiło do specjalistów z Londynu, którzy mieli sporo pracy nad tym samochodem. F355, które w swoim życiu pokonało zaledwie 10 000 kilometrów, nie było odpalane od 2007 roku. 

Po tylu latach bezczynności, F355 miał sporo problemów. Gryzonie pouszkadzały wiele kluczowych przewodów, wszystkie płyny i smary już dawno temu przestały spełniać swe zadanie, a korozja miała wpływ na główne funkcje mechaniczne. 

Konieczne było usunięcie silnika i bardzo dogłębne czyszczenie. Wymieniono wiele kluczowych elementów, w tym wadliwe pompy. Zbiornik paliwa i przewody paliwowe zostały opróżnione. W układzie wydechowym zainstalowano nowy katalizator, wymieniono też dwie jednostki kontroli w tym układzie. 

Świeże paliwo… 

…nowa bateria, bezpieczniki i inne mechaniczne modyfikacje pozwoliły odpalić F355 po raz pierwszy od dekady. Inżynierowie wymienili również układ klimatyzacji, hamulce, amortyzatory. Na zaniedbane Ferrari trafił też nowy zestaw felg i opon Michelin Pilot Sport 4S.

Właściciel chce teraz odnowić karoserię swojego zielonego F355 i pomalować go rzadko spotykanym kolorem Verde Silverstone. Następnym krokiem będzie uzyskanie certyfikatu Ferrari Classiche w londyńskim serwisie Ferrari.

Przeczytaj również