F1, GP USA: Kimi Raikkonen wygrywa w Austin!

Po 113 wyścigach bez zwycięstwa od 2013 roku, Kimi Raikkonen po wspaniałej jeździe wygrał Grand Prix USA.

F1, GP USA: Kimi Raikkonen wygrywa w Austin!
Podaj dalej

Drugi linię mety minął Max Verstappen, który startował z 18 pola startowego, a ostatnia pozycja na podium przypadła Lewisowi Hamiltonowi. Piąte miejsce wywalczone przez Sebastiana Vettela pozwoliło mu zachować iluzoryczne szanse na piąty tytuł. Koronacja Hamiltona musi zostać odłożona.

Rok temu ze zwycięstwa w Austin cieszył się Lewis Hamilton. Warto podkreślić, że Brytyjczyk wygrywał na Circuit of the Americas pięć razy w ciągu sześciu ostatnich lat. Sztuka ta nie udała mu się tylko w 2013 roku, kiedy lepszy okazał się Sebastian Vettel. W padoku wszyscy wiedzieli, że jeśli Hamilton wygra Grand Prix, a Vettel zajmie miejsce niższe niż drugie, Brytyjczyk zapewni sobie zwycięstwo w całym cyklu.

Wyścig w USA rozpoczął się przy pięknej, słonecznej pogodzie. Brak gruntownego przygotowania ogumienia w związku z deszczowym piątkiem połączony z innymi warunkami podczas wyścigu i zmienionymi przez Pirelli minimalnymi parametrami ciśnienia w tylnym ogumieniu sprawiły, że wszystkim zespołom bardzo ciężko było ocenić zachowanie swoich bolidów przy dobrych warunkach pogodowych.

Już w pierwszym zakręcie wyścigu Hamiltona wyprzedził Kimi Raikkonen a w wyniku walki Sebastiana Vettela z Danielem Ricciardo, lider Ferrari obrócił bolid i spadł na odległe 13 miejsce.

Szybko straty odrabiać zaczął Max Verstappen, Holender już podczas drugiego okrążenia awansował o 9 pozycji. W międzyczasie Raikkonen wypracował blisko dwusekundową przewagę nad Hamiltonem. Świetnie start rozegrali kierowcy Renault – na piątej i szóstej pozycji znaleźli Nico Hulkenberg i Carlos Sainz. Pogoń za nimi rozpoczął Max Verstappen, zawodnik Red Bulla bardzo szybko poradził sobie z kierowcami francuskiego zespołu i znalazł się za zespołowym partnerem – Danielem Ricciardo. Do walki zawodników zespołu z Milton Keynes nie doszło, bowiem po gwałtownym spadku mocy, Daniel Ricciardo musiał zjechać na pobocze i zakończyć wyścig. Chwilę później okazało się, że w jego samochodzie zawiódł akumulator.

W tym miejscu warto odnotować, że to już szósta awaria Australijczyka w tym sezonie. Pierwszy z czołówki do alei serwisowej na 12 okrążeniu zjechał Lewis Hamilton. Brytyjczyk wyjechał na 3 miejscu, ale już na 14 okrążeniu został przepuszczony przez Valtteriego Bottasa. Na czele cały czas znajdował się Kimi Raikkonen, ale Hamilton straty odrabiał błyskawicznie i po chwili był tuż za Finem. Vettel jechał piąty ze sporą stratą do Maxa Verstappena. Gdyby wyścig skończył się w takiej kolejności to już dziś Hamilton byłby mistrzem świata. Początkowo wydawało się, że Mercedes otrzymał darmowy pit stop, zapraszając Hamiltona do boksu już na początku wyścigu. Ferrari zachowało jednak spokój informując Raikkonena, iż Hamilton jedzie na dwa pit stopy, co okazało się później prawdą.

Raikkonen wykonywał świetną pracę dla Vettela blokując Hamiltona, Niemiec w tym czasie mógł odrabiać straty z piątej pozycji. Iceman do boksu zjechał na 21 okrążeniu i po zmianie opon na mieszankę miękką wrócił na tor na jako piąty. Na 20 okrążeń przed metą Hamilton trafił na korek na torze za dublowanymi kierowcami. Brytyjczyk stracił czas względem Raikkonena. Przewaga spadła z 17 na 11 sekund, dodatkowym problemem dla lidera Mercedesa były opony, które powoli przestawały trzymać Hamiltona na torze. Druga zmiana ogumienia w bolidzie Brytyjczyka była nieunikniona i po sprawnym pit stopie zawodnik stajni z Brackley wyjechał przed Vettelem i za Bottasem. Rozpoczęła się pogoń po mistrzostwo świata!

Mimo niewielkich różnic czasowych między Raikkonenem, Verstappenem i Hamiltonem, kolejność w czołówce nie ulegała zmianie. Kimi Raikkonen na pożegnanie z Ferrari zdołał sięgnąć po kolejne zwycięstwo w F1, wyprzedzając na mecie Verstappena i Hamiltona. Sebastian Vettel na przedostatnim okrążeniu wyprzedził jeszcze Valtteriego Bottasa i na mecie zameldował się na czwarty miejscu. Taki scenariusz nie pozwolił więc Hamiltonowi sięgnąć po piąty tytuł już w Austin. Za tydzień w Meksyku lider Srebrnych Strzał będzie miał znacznie większe szanse na przypieczętowanie tytuł, gdyż wszystko będzie zleżało już tylko od niego, jego samochodu i strategii Mercedesa.

POZ KIEROWCA CZAS
1 Kimi Raikkonen Ferrari 1h34m18.643s
2 Max Verstappen Red Bull/Renault 1.281s
3 Lewis Hamilton Mercedes 2.342s
4 Sebastian Vettel Ferrari 18.222s
5 Valtteri Bottas Mercedes 24.744s
6 Nico Hulkenberg Renault 1m27.210s
7 Carlos Sainz Renault 1m34.994s
8 Esteban Ocon Force India/Mercedes 1m39.288s
9 Kevin Magnussen Haas/Ferrari 1m40.657s
10 Sergio Perez Force India/Mercedes 1m41.080s
11 Brendon Hartley Toro Rosso/Honda 1 Lap
12 Marcus Ericsson Sauber/Ferrari 1 Lap
13 Stoffel Vandoorne McLaren/Renault 1 Lap
14 Pierre Gasly Toro Rosso/Honda 1 Lap
15 Siergiej Sirotkin Williams/Mercedes 1 Lap
16 Lance Stroll Williams/Mercedes 2 Laps
Charles Leclerc Sauber/Ferrari Retirement
Daniel Ricciardo Red Bull/Renault Retirement
Romain Grosjean Haas/Ferrari Collision
Fernando Alonso McLaren/Renault Collision

Przeczytaj również