Na półmetku rywalizacji zespół z Maranello nie ma ani jednego zwycięstwa na swoim koncie. Ferrari liczyło na znacznie lepsze rezultaty. Zwłaszcza, że w tym roku firma obchodzi 90-lecie istnienia i chciała ja świętować przełamaniem zwycięskiej passy Mercedesa w Formule 1.
O ile postawę Charlesa Leclerca Włosi starają się jeszcze jakoś usprawiedliwić, to Sebastian Vettel zawodzi niemal od początku sezonu, a prasa na Półwyspie Apenińskim co jakiś ogłaszała jego koniec.
Piastujący od stycznia tego roku funkcję szefa Ferrari Mattia Binotto nie zamierza jednak zmieniać składu w przyszłym sezonie.
Mattia Binotto: Mamy dwóch świetnych kierowców i nie widzę powodów, dla których mielibyśmy coś tutaj zmieniać. Obaj mają kontrakty i nie mam wątpliwości, że Vettel i Charles pozostaną z nami na sezon 2020. Dla Charlesa do pierwszy sezon w Ferrari i spoczywa na nim ogromna presja. Popełnił kilka błędów, ale uczy się na nich i nie powtarza ich.