Walijczyk, który pokazał wielką klasę w tegorocznym Rajdzie Argentyny i po wyrównanej walce przegrał z Thierrym Neuvillem o zaledwie 0,7 sekundy, pojechał również bardzo dobrze w ostatnim Rajdzie Portugalii, finiszując na 6. miejscu w klasyfikacji generalnej.
– Czuje się dobrze za kierownicą Fiesty WRC – przyznał Brytyjczyk. – Pracujemy nad tym, żeby znaleźć optymalne ustawienia na szutry czekające na nas na Sardynii. Nie mamy zbyt dużego doświadczenia na twardej oponie DMACKa, więc mam nadzieję, że będziemy mogli skorzystać z miękkiej mieszanki.
– To, w połączeniu z naszą pozycją startową, powinno dać nam przewagę. Zobaczymy, jak wszystko ułoży się po kilku testach, dzięki którym zbierzemy cenną wiedzę przed kolejną rundą WRC.