Francuski Yaris wygrywa w Słowenii
Według raportu Izby Handlowo-Przemysłowej Słowenii rynek nowych samochodów osobowych w tym kraju urósł w pierwszym półroczu o 6,3 proc. Zarejestrowano 30 132 auta, z których najlepszą sprzedaż miało Renault Clio. Europejska odpowiedź na Toyotę Yaris zebrała tam 1 220 rejestracji, czyli o 16,2 proc. więcej niż rok temu. Model produkowany na miejscu osiągnął 4-procentowy udział w rynku. W Polsce można go kupić od ręki za nawet 68 940 zł.

Clio obroniło pierwszą pozycję, choć jeszcze większy wzrost sprzedaży, bo 41,5 proc. odnotował jego bratni SUV. Renault Captur uzyskał 1 108 rejestracji, wyprzedzając nawet Skodę Octavię (1 084 szt.). To jedyne trzy modele, które w 6 miesięcy przekroczyły tam liczbę tysiąca rejestracji. Czwarta w zestawieniu Skoda Kamiq miała ich już 785, a piąta Skoda Kodiaq – 730.

W czołowej szóstce był jeszcze Volkswagen Golf (626 szt.), lepszy od VW Tiguana (607 szt.). Pierwszą dziesiątkę uzupełniły w Słowenii Citroen C3 (582 szt.), Hyundai Tucson (575 szt.) i Peugeot 2008 (522 szt.). Powyżej pół tysiąca sztuk odnotowały jeszcze tylko Dacia Duster (520), Peugeot 208 (517) i VW T-Roc (507). O włos z tym progiem rozminął się VW T-Cross (496), którego kupuje się tam częściej niż Toyotę Yaris Cross (415).

Markom z podium nic nie grozi
Licząc rejestracje wszystkich modeli od stycznia do czerwca 2025 r. to liderem słoweńskiego rynku jest Volkswagen (4 591 szt.). Drugie miejsce przejęła Skoda (3 466 szt.), a mimo dubletu w rankingu modelowym, Renault (3 187 szt.) jest dopiero trzecie. Pierwszej trójce na razie nie grozi spadek z podium. Czwarty w zestawieniu Hyundai po 6 miesiącach ma dopiero 1 714 rejestracji, a piąta Toyota – 1 660. Ponad półtora tysiąca rejestracji ma jeszcze tylko Peugeot (1 502), ale blisko takiego celu jest już Ford (1 450).