– Już rok temu planowałem start w Estonii, ale usłyszałem bardzo dobre opinie o Rajdzie Vaakuna i zdecydowaliśmy się wystartować właśnie tam – opowiada Dul. Na całe szczęśćie polski zawodnik potwierdza, że warunki panujące w okolicy Mikkeli, w południowej Finlandii, są idealne do zimowego ścigania.
– Jest śnieg, temperatura minusowa – super będzie pościgać się na luźnej nawierzchni – kontynuuje. – Jeśli wszystko się uda, prawdopodobnie wystartujemy jeszcze w Finlandii, może w tym sezonie, a może w kolejnym.
Zapytany o plany na nadchodzący sezon, Grzegorz Dul odpowiedział: – Myślę o Polsce, jeśli pojedziemy to pewnie będziemy chcieli przejechać większość rund RSMP. Zapewne będzie to samochód przednionapędowy, choć jeszcze nie mogę nic potwierdzić. Jestem w trakcie dopinania ostatnich spraw, a ze względu na to, że w zeszłym roku musiałem odpuścić, mam nadzieję, że tym razem wszystko się uda.